Rosjanie wychwycili pewien szczegół. Chodzi o Macieja Rybusa

Rosjanie wychwycili pewien szczegół. Chodzi o Macieja Rybusa

Maciej Rybus
Maciej Rybus Źródło:Shutterstock / Mikolaj Barbanell
Rosyjscy dziennikarze zwrócili uwagę na bardzo zastanawiający aspekt. Dostrzegli bowiem, że Maciej Rybus znalazł się w kadrze reprezentacji Polski w oficjalnym albumie mistrzostw świata w Katarze.

Reprezentacja Polski jest w trakcie przygotowań do meczów Ligi Narodów. Biało-Czerwoni już w czwartek 22 września zmierzą się z Holandią, a trzy dni później zagrają na wyjeździe z Walią. Oba spotkania są ważnym sprawdzianem przez zbliżającymi się mistrzostwami świata w Katarze. Mimo, że do początku turnieju pozostały dwa miesiące Czesław Michniewicz przekonuje, że każdy ma jeszcze szansę otrzymać powołanie na mundial. Każdy oprócz Macieja Rybusa.

Rosjanie odkryli dziwną rzecz. Chodzi o Macieja Rybusa

Warto przypomnieć, że lewy obrońca zdecydował się na kontynuowanie swojej kariery w Rosji, co wzbudziło mnóstwo kontrowersji. Od 33-latka oczekiwano, że w związku z wojną w Ukrainie wywołaną przez Rosjan wyjedzie z tego kraju. Tak się jednak nie stało. Po pięciu latach gry w Lokomotiwie Moskwa przeniósł się do lokalnego rywala, czyli Spartaka Moskwa.

Ruch ten argumentował względami rodzinnymi, gdyż jego żona jest Rosjanką. Sytuacja ta przekreśliła szanse Macieja Rybusa na wyjazd do Kataru. PZPN nie miał wątpliwości i postanowił go zawiesić, a selekcjoner choćby chciał, nie może powołać tego doświadczonego obrońcy.

Dziennikarze portalu Sport-express.ru zwrócili uwagę na jeden aspekt, który szybko postanowili nagłośnić. Zauważyli bowiem, że 33-latek znalazł się w oficjalnym albumie mistrzostw świata w Katarze. „Piłkarz znalazł się na liście piłkarzy przedstawionych w albumie firmy Panini” – napisano.

Trzeba przyznać, że jest to dziwna sytuacja, lecz z drugiej strony piłkarz oficjalnie nie zakończył jeszcze kariery reprezentacyjnej. Wręcz przeciwnie, liczy, że kiedyś otrzyma szanse gry w narodowych barwach. – Nie kończę kariery w reprezentacji Polski. Jeśli otrzymam telefon i informację, że mam przyjechać, to przyjadę – powiedział w wywiadzie dla Sport-express.ru.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz wyróżnił jednego reprezentanta. Zdradził też, co go martwi

Opracował:
Źródło: Sport-express.ru