Pierwszy mecz podczas wrześniowego zgrupowania był kompletnie nieudany w wykonaniu Polaków. Biało-Czerwoni w fatalnym stylu polegli na PGE Stadionie Narodowym z Holandią 0:2. Po meczu zaś zostali wygwizdani przez polskich kibiców. W niedzielę 25 września będą mieli okazję do niemal natychmiastowej rehabilitacji. Zmierzą się bowiem z Walią.
Znamy skład reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz zaskoczył
Dla obu zespołów będzie to ostatnie spotkanie w tegorocznej Lidze Narodów. Jest niezwykle ważne, ponieważ zadecyduje o tym, która z reprezentacji spadnie do niższej dywizji. Ponadto ma wpływ na rozstawienie w trakcie losowania grup eliminacyjnych do mistrzostw Europy mających odbyć się w Niemczech w 2024 roku.
Czesław Michniewicz zaskoczył swoimi wyborami, decydując, że mecz z perspektywy trybun obejrzą trzej piłkarze, którzy grali w starciu z Oranje. Są to Karol Linetty, Przemysław Frankowski oraz Mateusz Klich. Pierwsi dwa nawet rozpoczęli tamto spotkanie w wyjściowej jedenastce. W ich miejsca na ławce rezerwowych pojawili się tacy zawodnicy jak chociażby Tomasz Kędziora, Szymon Żurkowski czy Jakub Kamiński.
Od rana spekulowano, że selekcjoner postanowił podjąć zaskakującą decyzję i dać szansę na prawym wahadle Michałowi Skórasiowi. Kilkadziesiąt minut przed pierwszym gwizdkiem na oficjalnym profilu Łączy Nas Piłka na Twitterze opublikowano skład, który rozpocznie rywalizację z walijskimi Smokami.
Ponownie zagramy w ustawieniu z trzema obrońcami. Natomiast w porównaniu do spotkania z Holandią doszło do trzech korekt. Ostatecznie Przemysława Frankowskiego zastąpił Bartosz Bereszyński. W drugiej linii pojawił się Szymon Żurkowski. Gracz ten z kolei zmienił Karola Linettego. W poprzednim meczu nie mógł wystąpić, gdyż pauzował z powodu liczby żółtych kartek. Zamiast Sebastiana Szymańskiego do gry szkoleniowiec desygnował Karola Świderskiego.
Liga Narodów 2022. Skład reprezentacji Polski na mecz z Walią
Szczęsny – Glik, Bednarek, Kiwior – Zalewski, Krychowiak, Żurkowski, Bereszyński – Świderski, Zieliński, Lewandowski
twitterCzytaj też:
Robert Lewandowski zaskoczył wypowiedzią o Zbigniewie Bońku. „Jedyna taka osoba w Polsce”