Utytułowany trener wskazał najlepszą „11” reprezentacji Polski. Kontrowersyjny wybór

Utytułowany trener wskazał najlepszą „11” reprezentacji Polski. Kontrowersyjny wybór

Reprezentacja Polski przed meczem z Chile
Reprezentacja Polski przed meczem z ChileŹródło:PAP / Leszek Szymański
Na kilka dni przed rozpoczęciem mundialu w Katarze o wytypowanie optymalnego składu reprezentacji Polski pokusił się Marcelo Bielsa, który w przeszłości pracował m.in. z kadrą Argentyny. Doświadczony szkoleniowiec zaskoczył, bo postawił na piłkarza, który w ostatnim czasie nie błyszczał w zespole Biało-Czerwonych.

Jeszcze przed wylotem reprezentacji Polski do Kataru Czesław Michniewicz wziął udział w wykładzie dla trenerów, który poprowadził Marcelo Bielsa. Doświadczony szkoleniowiec przeanalizował 50 ostatnich meczów w wykonaniu Biało-Czerwonych, a swoimi wnioskami podzielił się ze słuchaczami. Wybrał również najlepszą jego zdaniem jedenastkę reprezentacji Polski, którą dzień po meczu z Chile przytoczyła na Twitterze stacja Canal+.

Reprezentacja Polski. Wyjściowa „11” według Bielsy

Według trenera, który w przeszłości pracował m.in. z reprezentacjami Argentyny i Chile, a także z takimi klubami jak Athletic Bilbao, Olympique Marsylia, Lille OSC czy Leeds United, miejsce między słupkami bramki Biało-Czerwonych powinien zajmować . Jak wskazał, optymalnym ustawieniem dla podopiecznych jest 4-2-3-1, a w roli stoperów powinni występować .

W roli wahadłowych Bielsa widzi Nicolę Zalewskiego oraz Bartosza Bereszyńskiego, który wszedł z ławki w meczu towarzyskim z Chile i był jednym z jaśniejszych punktów drużyny. Zdaniem argentyńskiego szkoleniowca przed defensorami powinni występować oraz Szymon Żurkowski. Kontrowersje może budzić szczególnie drugi z wyborów trenera, ponieważ Żurkowski w obecnym sezonie Serie A wystąpił tylko w dwóch spotkaniach, a w sparingu z Chile zaprezentował się z bardzo słabej strony.

Dużych niespodzianek nie ma za to w formacji ofensywnej. W podstawowej „11” wytypowanej przez Bielsę znalazło się miejsce dla dwóch skrzydłowych: Sebastiana Szymańskiego oraz Przemysława Frankowskiego. Tuż za plecami napastnika umieścił za to , który stał się głównym kreatorem gry Biało-Czerwonych. Argentyńczyk na „szpicy” widzi , który jest nie tylko kapitanem, ale także największą gwiazdę .

twitterCzytaj też:
Jacek Bąk dla „Wprost”: Nie ma powodów do paniki, do hurraoptymizmu też
Czytaj też:
Kamil Kosowski dla „Wprost”: Albo wygramy, albo dostaniemy okrutne bęcki