Kulesza ocenił pracę Michniewicza podczas mundialu 2022. Trzeba czytać między wierszami

Kulesza ocenił pracę Michniewicza podczas mundialu 2022. Trzeba czytać między wierszami

Cezary Kulesza i Czesław Michniewicz
Cezary Kulesza i Czesław Michniewicz Źródło: Shutterstock / Mikołaj Barbanell
Cezary Kulesza zabrał głos w sprawie Czesława Michniewicza. Ocenił, jak trener poradził sobie podczas mistrzostw świata w Katarze. Słowa prezesa PZPN-u są w tym kontekście wyjątkowo wymowne.

Cezary Kulesza w ostatnim czasie nie był zbyt aktywny medialnie, mimo że wokół oraz Czesława Michniewicza rozpętała się ogromna burza. Dopiero teraz prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przerwał milczenie i postanowił ocenić pracę, którą selekcjoner wykonał w Katarze. Niektóre słowa szefa naszej federacji są więcej niż wymowne.

Cezary Kulesza uważa, że reprezentację Polski stać na więcej

Kibiców oraz ekspertów oczywiście cieszył wynik, czyli wyjście z grupy po raz pierwszy od 36 lat. Irytował natomiast styl, w jakim Biało-Czerwoni osiągnęli cel. A zrobili to, grając futbol wręcz prostacki. – Po meczu z Francją kilku piłkarzy, w tym Robert Lewandowski czy Piotr Zieliński, jednoznacznie powiedziało, że mogliśmy grać odważniej, ofensywniej. Ja też tak uważam. Mamy potencjał, mamy odpowiednich wykonawców – powiedział Kulesza w rozmowie z serwisem interia.pl.

Zaznaczył, że jemu też nie podobał się mecz z Argentyną, w którym Polacy ograniczyli się jedynie do wybijania piłek i nie przeprowadzili ani jednej składnej akcji. Z drugiej strony zaznaczył, iż nigdy nie wtrącał się w kompetencje trenerów, nawet gdy prowadził Jagiellonię Białystok. Dlatego też nie wywierał żadnej presji na Michniewiczu, który mógł kształtować skład i taktykę kadry według własnego uznania.

Co dalej z Czesławem Michniewiczem?

– Fakty są takie, że  zadanie zrealizował. Cieszy mnie ten historyczny sukces. To był cel, jaki sobie postawiliśmy. I nie będę ukrywał, że jako prezes PZPN jestem z tego powodu szczęśliwy – dodał Kulesza, ale...

– Ale to już było. Przed nami kolejne wyzwania. Musimy patrzeć na następny mundial, który będzie za trzy i pół roku, wcześniej mamy też mistrzostwa Europy w Niemczech, które stoją za rogiem. Dziś to jest dla mnie kluczowe.

Czytaj też:
Dantejskie sceny po meczu Argentyna – Francja. Kibice wywołali zamieszki w wielu miastach
Czytaj też:
Kuriozalne oceny Szymona Marciniaka po finale Argentyna – Francja. „Będę uważał, co mówię”