Eksperci i kibice reprezentacji Polski w piłce nożnej podzielili się na dwa obozy. Jedni są zwolennikami zastąpienia Czesława Michniewicza polskim trenerem, a drudzy liczą na zagranicznego szkoleniowca, który nie przywiązywałby się do nazwisk i wprowadziłby Biało-Czerwonych na jeszcze wyższy poziom.
Zbigniew Boniek: Jesteśmy na tyle upośledzeni umysłowo
Były prezes PZPN Zbigniew Boniek udzielił wywiadu na łamach „Super Expressu”, w którym wypowiedział się na ten temat. Wiceprezes UEFA stwierdził, że nie opowiada się po żadnej ze stron.
– To obecny prezes PZPN musi podjąć decyzję i wziąć za nią pełną odpowiedzialność. Widzę, że my jesteśmy na tyle upośledzeni umysłowo, że wydaje się nam, iż zagraniczny trener będzie rozwiązaniem wszystkich kłopotów – oświadczył.
Boniek: Wszystkim się wydaje, że nasze gwiazdy potrzebują "supertresera" z zagranicy
Zbigniew Boniek twierdzi, że w Polsce się wydaje, że na nasze gwiazdy, które występują w reprezentacji potrzebują „supertresera” z zagranicy.
– Dziś wszystkim się nagle wydaje, że Lewandowski tylko wtedy będzie biegał i grał w reprezentacji, jeśli dostanie trenera, który w życiorysie będzie mieć pięć razy więcej tytułów króla strzelców niż on. Tak to nie działa – kontynuował były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Boniek poproszony o opowiedzenie się za którąś ze stron odparł, że jemu to bez różnicy. – Nie ma dla mnie żadnego znaczenia, czy kolejny selekcjoner będzie Polakiem, czy obcokrajowcem – zakończył.
Czytaj też:
Zaskakująca kandydatura na selekcjonera. Cezary Kulesza chce Portugalczyka?Czytaj też:
Kadrowicz podpowiada PZPN ws. nowego selekcjonera. Jasne stanowisko piłkarza