Na przestrzeni ostatnich kilku dekad największym sukcesem w imprezie mistrzowskiej reprezentacji Polski był ćwierćfinał ME 2016. Zespół był wówczas prowadzony przez Adama Nawałkę. Selekcjoner ostatecznie pożegnał się z pracą w teamie Biało-Czerwonych dwa lata później, po nieudanym mundialu w Rosji (2018).
Adam Nawałka o braku doświadczonych graczy w reprezentacji Polski
Były szkoleniowiec drużyny narodowej zbudował trzon kadry wokół kilku zawodników. W tym gronie byli m.in. Kamil Glik, Grzegorz Krychowiak, Jakub Błaszczykowski, Kamil Grosicki czy Robert Lewandowski. Oprócz „Lewego” w dzisiejszej kadrze Biało-Czerwonych nie ma już żadnego z wcześniej wymienionych.
– Do selekcjonera należy decyzja o powołaniach i trzeba ją uszanować. Ja jedynie mogę odnieść się do wypowiedzi Fernando Santosa z konferencji prasowej, gdy powiedział, że interesuje go tylko tu i teraz. Z tej wypowiedzi wynika, że wiek nie gra roli, a skoro 35-letni „Grosik” zdobywa miano najlepszego piłkarza ligi, to znaczy, że ma umiejętności na najwyższym poziomie. Nawet w ostatnim okresie zrobił kolosalne postępy jeśli chodzi o rozumienie gry, a konkretnie mam na myśli antycypację i wykorzystanie przestrzeni na boisku. Co do motoryki, wystarczy popatrzeć, jak dużo młodsi zawodnicy przegrywają z nim pojedynki biegowe na starcie – powiedział Nawałka dla „Super Expressu”.
Dodatkowo były selekcjoner, który prowadził Biało-Czerwonych w latach 2013-18 przyznał, że w przypadku doświadczonych graczy, należy umiejętnie korzystać z ich boiskowego obycia.
– […] Kamil Glik ma wielki charakter, jest człowiekiem ze stali, gdy wspomnimy choćby baraż ze Szwecją o mundial, gdy grał z kontuzją. Poświęciłby wszystko dla reprezentacji. To samo dotyczy Krychowiaka, który dał świetną zmianę w tamtym meczu i wywalczył rzut karny w kluczowym momencie przy stanie 0:0. Tacy piłkarze są wzorem dla młodych i trzeba umiejętnie z nich korzystać, choćby w mniejszym wymiarze czasowym, co potwierdził „Grosik”, wchodząc w ostatnim kwadransie meczu z Francją na mundialu – dodał były selekcjoner Biało-Czerwonych.
W piątek kadra trenera Fernando Santosa zagra z Niemcami
W czerwcu piłkarska reprezentacja Polski rozegra dwa mecze. Na początek zgrupowania towarzyskie starcie z Niemcami (16.06) na PGE Narodowym, a następnie wyjazd na pojedynek z Mołdawią (20.06) w ramach eliminacji ME 2024.
Czytaj też:
Krzynówek o pożegnaniu Błaszczykowskiego. „Niektórzy starają się to popsuć”Czytaj też:
Franciszek Smuda nie gryzł się w język po słowach Fernando Santosa. „No ludzie złoci!”