Oficjalnie: Fernando Santos zwolniony z reprezentacji Polski. Historia bez happy endu

Oficjalnie: Fernando Santos zwolniony z reprezentacji Polski. Historia bez happy endu

Fernando Santos
Fernando Santos Źródło:PAP / Leszek Szymański
O zwolnieniu Fernando Santosa z posady selekcjonera reprezentacji Polski mówiło się już od jakiegoś czasu. Jednak oficjalna decyzja i komunikat ze strony PZPN został wydany dopiero teraz.

W Fernando Santosie pokładane były ogromne nadzieje. Miał być w reprezentacji Polski drugim Leo Beenhakkerem, który dał Biało-Czerwonym historyczny awans na pierwsze mistrzostwa Europy. Niestety Portugalczyk okazał się tym trenerem, który przegrał ze Słowenią 0:3 i zaprzepaścił wielkie szanse na mundial 2010.

Oficjalnie: Fernando Santos został zwolniony z reprezentacji Polski

W tym przypadku jest trochę inaczej, bo reprezentacja Polski wciąż ma szanse na awans na Euro 2024. Po pięciu meczach el. do mistrzostw Europy Polska zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem sześciu punktów. Przed nami plasują się Mołdawia – osiem „oczek”, Czechy – tyle samo i Albania – 10 pkt. To właśnie przegrana z tą ostatnią wymienioną reprezentacją przelała czarę goryczy i sprawiła, że prezes PZPN Cezary Kulesza oficjalnie zdecydował o zwolnieniu Fernando Santosa.

PZPN wydał w tej sprawie oficjalny komunikat. „Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że z dniem 13 września 2023 roku trener Fernando Santos przestał pełnić obowiązki selekcjonera reprezentacji Polski” – czytamy.

twitter

– Chociaż kończymy naszą współpracę, jestem wdzięczny za to, że prowadziłem polską reprezentację i życzę wszystkiego najlepszego Polsce i jej mieszkańcom, którzy tak dobrze mnie przyjęli, kiedy tu mieszkałem – powiedział Fernando Santos.

– Wybór nowego selekcjonera jest teraz dla zarządu PZPN kwestią priorytetową, dlatego niebawem poinformujemy, kiedy odbędzie się prezentacja nowego trenera – dodał prezes PZPN.

Kto może zastąpić Fernando Santosa na stanowisku selekcjonera?

Na mistrzostwa Europy w Niemczech bezpośredni awans zapewnią sobie dwie pierwsze drużyny dziesięciu grup eliminacyjnych oraz gospodarz. Mimo słabej sytuacji w grupie Biało-Czerwoni mają szanse na awans na ten Euro 2024 poprzez baraże, które wyłonią pozostałych trzech uczestników. Zmierzą się w nich po cztery najlepsze drużyny z trzech dywizji Ligi Narodów, które nie wywalczyły awansu na Euro.

Jednak w pozostałych trzech spotkaniach i ew. w barażach Biało-Czerwoną kadrę poprowadzi ktoś inny. Na razie nie wiadomo, ale mówi się o dwóch nazwiskach – Michał Probierz i Marek Papszun. Ten pierwszy świetnie zna się z Cezarym Kuleszą z czasów pracy w Jagiellonii Białystok, a ten drugi, mimo że jest twórcą potęgi Rakowa Częstochowa, nie ma poparcia „baronów” PZPN.

Czytaj też:
To niszczy reprezentację Polski. Były bramkarz kadry wypunktował problemy
Czytaj też:
Czy sukcesy Fernando Santosa omamiły PZPN? W Portugalii nie mają złudzeń

Opracował:
Źródło: WPROST.pl