Drużyna trenera Michała Probierza zaprzepaściła to, co wywalczyła podczas rywalizacji z Wyspami Owczymi. Zamiast zakończyć październikową przerwę reprezentacyjną sukcesem, Polacy tylko zremisowali na PGE Narodowym z Mołdawią.
Biało-Czerwoni z fatalną statystyką od 15 lat!
Ciekawą rzecz przekazał w mediach społecznościowych Wojciech Górski. Dziennikarz Interii wyliczył, że Polacy od wielu lat mają problem w momencie, w którym jako pierwsi tracą gola. Sprawa jest o tyle zatrważająca, że w ostatnich 42 meczach Biało-Czerwoni zdołali tylko dwa razy odwrócić losy spotkań. Były to mecze w Lidze Narodów, ta najnowsza historia to starcie we Wrocławiu, z 2022 roku, za czasów rządzenia trenera Czesława Michniewicza.
Trzeba jednak szczerze przyznać, że Liga Narodów nie jest tak prestiżowa jak np. eliminacje mistrzostw Europy czy świata, nie mówiąc już o głównych imprezach tego typu. Najwyraźniej kadra Polaków jest wyjątkowo krucha pod tym względem, co jeszcze bardziej obnaża słabość Biało-Czerwonych.
„Zatrważającą statystyka. Od początku 2008 roku Polska wygrała tylko 2 z 42 spotkań o pkt, w których pierwsza straciła gola! Z Walią za Michniewicza i z Bośnią za Brzęczka. Oba w LN.2 mecze z 42 w ciągu 15 lat. Przez 10 selekcjonerów, jeszcze od Beenhakkera. Mentalne potwory” – napisał dziennikarz Interii na portalu X.
Nie inaczej było w przypadku niedzielnego meczu, w którym Polacy nie zdołali odwrócić na korzyść pojedynku, w którym tylko zremisowali z Mołdawią (1:1). Szczęście w nieszczęściu, choć to słabe pocieszenie, że Biało-Czerwoni nie przegrali, jak miało to miejsce w pierwszym pojedynku w Kiszyniowie (2:3).
Dwa mecze reprezentacji Polski w listopadzie
Biało-Czerwoni znajdują się w bardzo trudnym położeniu w kontekście bezpośredniego awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Polacy w listopadzie zagrają swój ostatni mecz o stawkę, podejmując na PGE Narodowym Czechów. To wicelider grupy E, które ma punkt przewagi nad Polską, a dodatkowo jeden mecz rozegrany mniej. Spotkanie Polska – Czechy zaplanowano na 17 listopada, początek o godzinie 20:45.
Oprócz gry w eliminacjach ME 2024 Biało-Czerwoni zaliczą jeszcze jeden pojedynek. Średnio udany rok 2023 Polacy zamkną ponownie starciem na PGE Narodowym, gdzie zespół trenera Michała Probierza zmierzy się z Łotyszami. Towarzyski pojedynek Polska – Łotwa odbędzie się 21 listopada, również od g. 20:45.
Czytaj też:
Mocna szpilka w stronę Arkadiusza Milika. Napastnik reprezentacji kolejny raz zawiódłCzytaj też:
Jacek Gmoch dla „Wprost”: Probierz nie jest czarnoksiężnikiem i cudów nie zrobi. Nie może kierować się intuicją