Wiemy, gdzie Polacy zagrają z Estonią. Ta decyzja może nie spodobać się kibicom

Wiemy, gdzie Polacy zagrają z Estonią. Ta decyzja może nie spodobać się kibicom

Piłkarska reprezentacja Polski na PGE Narodowym
Piłkarska reprezentacja Polski na PGE Narodowym Źródło:Newspix.pl / Lukasz Grochala / Cyfrasport
Pod koniec marca (tj. 21.03) przyszłego roku piłkarska reprezentacja Polski zagra swój pierwszy mecz barażowy o awans na Euro 2024. Pojedynek z Estonią zostanie rozegrany na PGE Narodowym, co potwierdził Jakub Kwiatkowski, rzecznik Biało-Czerwonych. Czy ponowne granie w Warszawie to faktycznie dobry pomysł?

Spoglądając na historię pojedynków piłkarskiej reprezentacji Polski, w ostatnim czasie na palcach jednej ręki można policzyć mecze, w których Polacy gościli rywali na innym obiekcie niż PGE Narodowy. Po raz ostatni nie w stołecznym mieście kadra zagrała 1 czerwca, w ramach rozgrywek Ligi Narodów. Biało-Czerwoni pod batutą trenera Czesława Michniewicza wygrali wówczas (2:1) we Wrocławiu z Walijczykami.

Mecz Polska – Estonia w barażach ME 2024 na PGE Narodowym

Jeśli szukać kolejnego przykładu, to należałoby się cofnąć do 29 marca 2022 roku. Czyli pamiętnego meczu na Stadionie Śląskim w Chorzowie, barażu o awans na mundial w Katarze (2022). Polacy pokonali wówczas (2:0) Szwedów, zapewniając sobie bilety na MŚ. Jeśli szukać jeszcze jednego przykładu, to tym razem mowa o czerwcu 2021 roku, jeszcze przed Euro 2020 (przesunięte przez pandemię COVID-19). Wówczas zespół trenera Paulo Sousy zremisował (2:2) z Islandią w Poznaniu.

Mecze na PGE Narodowym? W ostatnim czasie: towarzyski z Łotwą (2:0), eliminacyjne z Czechami (1:1), Mołdawią (1:1), Wyspami Owczymi (2:0), ponownie towarzyski z Niemcami (1:0), eliminacje z Albanią (1:0), Liga Narodów z Holandią (0:2) i Belgią (0:1). Do tego jeszcze jedno spotkanie na stadionie Legii Warszawa, z konieczności, tuż przed MŚ 2022 towarzysko z Chile (1:0).

Warszawa zatem ze zdecydowaną przewagą pod względem goszczenia meczów kadry. Co do PGE Narodowego, niejednokrotnie wspominano o nieco… piknikowym charakterze dopingu na trybunach podczas meczów Biało-Czerwonych. Kto wie, może na innym obiekcie byłoby inaczej? Póki co się o tym nie przekonamy.

– Wiadomo, że mecz odbędzie się na Stadionie Narodowym. Nie ma żadnych wątpliwości. To są play-offy, więc zainteresowanie będzie największe, jakie może być […] Nie patrzmy na to, że w meczu z Łotwą trybuny nie były wypełnione. Spotkanie z Estonią jest za cztery miesiące. Kibice na pewno stęsknią się za reprezentacją. Będzie to mecz o wielką stawkę, więc myślę, że należy spodziewać się kompletu – powiedział w rozmowie dla Meczyki.pl Jakub Kwiatkowski, rzecznik reprezentacji Polski o meczu z Estonią.

Pojedynek w Warszawie odbędzie się 21 marca. Jeśli Polacy ograją Estończyków, w finale baraży o Euro 2024 zmierzą się na wyjeździe z wygranym pary Walia – Finlandia.

Reprezentacja Polski o awans powalczy w barażach

Biało-Czerwoni pokpili sprawę bezpośredniego awansu kompromitującymi występami w kilku pojedynkach fazy grupowej. Polacy przegrali przede wszystkim z wszystkie wyjazdowe pojedynki z najlepszymi zespołami, jak się okazało, w hierarchii.

Zaczęło się od przegranej z Czechami w Pradze (1:3), następnie z Mołdawią w Kiszyniowie (2:3) oraz Albanią w Tiranie (0:2). Po takich rezultatach trudno myśleć o bezpośrednim awansie. Polacy zajęli ostatecznie trzecie miejsce w grupie.

Czytaj też:
Reprezentacja Polski poznała rywala w barażach do Euro 2024. Łatwo nie będzie
Czytaj też:
Adam Nawałka ocenił ostatnie miesiące reprezentacji Polski. Wymowne słowa o Euro

Opracował:
Źródło: Meczyki.pl