Meczem otwierającym 19. kolejkę Serie A miało być starcie Udinese z Salarnitaną. Do spotkania ostatecznie nie doszło ze względu na zakażenia koronawirusem wykryte w ekipie gości. Ostatecznie we wtorkowy wieczór rozegrano tylko dwa mecze. Genoa podzieliła się punktami z Atalantą (0:0), a Juventus odrobił straty do ligowej czołówki w starciu z Cagliari.
Serie A. Juventus otworzył wynik meczu
Juventus dominował na boisku, ale niemal przez całą pierwszą połowę miał problem z przypieczętowaniem tej przewagi. Przełamanie nadeszło w 40. minucie, kiedy to Federico Bernardeschi dograł w pole karne do Moise Keana, który wykończył akcję precyzyjnym uderzeniem przy słupku.
Po przerwie Cagliari ruszyło do ataków i było blisko doprowadzenia do wyrównania. W 61. minucie Dalbert Henrique nie wykorzystał dośrodkowania Raoula Ballanovy z prawego skrzydła, pudłując z kilku metrów. Brazylijczyk wybiegł zza pleców obrońców, ale źle ułożył stopę i fatalnie skiksował, marnując stuprocentową okazję.
Serie A. Wojciech Szczęsny bohaterem Juventusu
Kolejna szansa dla gości nadeszła w 70. minucie. Piłka trafiła na głowę niepilnowanego w polu karnym Joana Pedro, który wykonał swoje zadanie i przymierzył precyzyjnie pod poprzeczkę. Na drodze gracza Cagliari stanął jednak Wojciech Szczęsny, który popisał się refleksem i końcami palców sparował piłkę na rzut rożny.
I chociaż Cagliari miało dogodne okazje do wyrównania, to druga bramka w spotkaniu padła po akcji Starej Damy, która w 83. minucie przeprowadziła skuteczny kontratak. Dejan Kulusevski odegrał do Federico Bernardeschiego, który strzałem z ostrego kąta ustalił wynik na 2:0.
Juventus dzięki wygranej z Cagliari ma już na swoim koncie 34 punkty i zajmuje obecnie piąte miejsce w Serie A. Stara Dama traci dziewięć punktów do Interu, który ma jednak do rozegrania spotkanie 19. kolejki. Mistrzowie Włoch już w środę 22 grudnia podejmą Torino.
Czytaj też:
Sevilla i Barcelona zagrały dla Realu. Absurdalna czerwona kartka w hicie La Liga