Piotr Zieliński popełni błąd, jeśli tego nie zrobi. Były kapitan reprezentacji Polski mówi to wprost

Piotr Zieliński popełni błąd, jeśli tego nie zrobi. Były kapitan reprezentacji Polski mówi to wprost

Piotr Zieliński
Piotr Zieliński Źródło:Shutterstock / Vincenzo Izzo
Piotr Zieliński już niebawem może zostać bohaterem transferu do Al-Ahli z Arabii Saudyjskiej. Jacek Bąk, który niegdyś również grał na Bliskim Wschodzie, więc postanowił doradzić 29-letniemu pomocnikowi.

Kluby z Arabii Saudyjskiej w obecnym okienku transferowym przeszły do wielkiej ofensywy i ściągają do siebie wielkie gwiazdy. Jedną z nich może być którego chce kupić Al-Ahli. Na temat potencjalnych przenosin Polaka do Arabii Saudyjskiej jednoznacznie wypowiedział się Jacek Bąk w studio TVP Sport.

Piotr Zieliński powinien zgodzić się na transfer do Al-Ahli

Według byłego kapitana reprezentacji Polski Zieliński dostał tak bajeczną ofertę, że w zasadzie jest ona z gatunku tych nie do odrzucenia. – Takimi pieniędzmi zabezpieczy przyszłość swojej rodziny na kilka następnych pokoleń – stwierdził dawny obrońca. Jest to tajemnica poliszynela, że Al-Ahli oferuje ofensywnemu pomocnikowi aż 13,5 miliona euro rocznie, czyli około 10 milionów więcej niż zarabia w Napoli.

Bąk uważa też, iż rozgrywający może już czuć się spełnionym sportowcem, ponieważ z ekipą Azzurrich wygrał upragnione od 33 lat mistrzostwo Italii, ma w CV Puchar Włoch i z powodzeniem grał w Lidze Mistrzów. Co prawda w tych ostatnich rozgrywkach włoski zespół nigdy nie osiągnął wielkiego sukcesu, ale jest bardzo mała szansa, że Napoli zdołałoby wygrać te rozgrywki. – Czego jeszcze może dokonać? – zapytał retorycznie.

Jacek Bąk doradza Piotrowi Zielińskiemu

Były środkowy obrońca wspomniał również, jak sam decydował się na transfer na Bliski Wschód. Przypomnijmy, że on akurat występował w Katarze, ale konkretnie w Al-Rajjan. – Wyszedłem z założenia, że we Francji już nic nowego mnie nie czeka (…) Dzięki temu wyjazdowi zabezpieczyłem swoją przyszłość. Zieliński może zarobić niewyobrażalne pieniądze. Raczej każdy by z tego skorzystał – wyznał.

– Oczywiście ludzie są różni i nie wiem, jak postąpi – dodał eks-kapitan . Jego zdaniem jednak przenosiny do Arabii Saudyjskiej wcale nie wiązałyby się z odpuszczeniem gry w kadrze. – Zachowa swoje miejsce i zarobi kilka razy więcej niż w Napoli. Nie obawiałbym się tego wyjazdu, nie będzie tam leżał na leżaku – podsumował.

Czytaj też:
„Trudno sobie wyobrazić, by Cezary Kulesza pozostał prezesem PZPN. To jest katastrofa”
Czytaj też:
Wiadomo, kto zaprosił Mirosława Stasiaka na mecz Polska – Mołdawia. Cezary Kulesza wreszcie zabrał głos