Marny koniec polskiego piłkarza. Dobre występy w reprezentacji nie pomogły

Marny koniec polskiego piłkarza. Dobre występy w reprezentacji nie pomogły

Nicola Zalewski
Nicola Zalewski Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Nicola Zalewski był jedną z najjaśniejszych postaci ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski. Niestety jego gwiazda gaśnie w AS Romie, co ma odzwierciedlenie w liczbie minut. Wszystko wskazuje na to, że Polaka czeka smutny koniec.

Nicola Zalewski miał bardzo dobry czas w reprezentacji Polski i w znaczącym stopniu przyczynił się do awansu reprezentacji Polski na Euro 2024. Przypomnijmy, biało-czerwoni nie dali rady w eliminacjach i musieli szukać tylnego wejścia poprzez baraże. W półfinale pokonaliśmy Estonię 5:1, a w finale wyeliminowaliśmy Walię po rzutach karnych.

Problemy Nicoli Zalewskiego po odejściu Jose Mourinho

Niestety dobra gra w kadrze nie przekłada się na klub. Po odejściu Jose Mourinho i zastąpieniu go Danielem De Rossim liczba minut Nicoli Zalewskiego znacząco zmalała. To nie jest dobra informacja, w szczególności, że zbliża się Euro 2024.

W czwartkowy wieczór AS Roma podejmie AC Milan w rewanżowym spotkaniu Ligi Europy. To spotkanie posędziuje Szymon Marciniak. Jest bardzo prawdopodobne, że Nicola Zalewski nawet nie podniesie się z ławki. W związku z tym, co się dzieje, we włoskich mediach pojawiły się spekulacje dotyczące jego odejścia. Ponadto dziennikarze serwisu asromalive.it donoszą, iż Rzymianie muszą sprzedać kilku piłkarzy i odnotować zyski kapitałowe, by spełnić wymogi finansowego fair play.

Nicola Zalewski może odejść z AS Romy

Wiele na to wskazuje, że Nicola Zalewski w niedalekiej przyszłości będzie musiał pożegnać się klubem. Zdaniem włoskich dziennikarzy AS Roma wycenia go na 13-16 milionów euro. Plotki o jego możliwym odejściu potwierdzają także doniesienia „La Gazzetta dello Sport”.

„Nicola Zalewski, który w tym roku ma za sobą rozczarowujące występy, do 30 czerwca może zostać wystawiony na listę transferową” – czytamy.

Nicola Zalewski jest wychowankiem AS Romy. Zwolennikiem jego talentu był Jose Mourinho, ale po jego odejściu wahadłowy ma mało szans na grę. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Polak nie jest jedynym zawodnikiem Giallorossich, który może się pożegnać. Włosi mówią także o pozbyciu się Lukaku, Azmouna, Auara i Renato Sanchesa.

Czytaj też:
Cały stadion zamarł. Piłkarz zasłabł i osunął się na murawę
Czytaj też:
Na tym piłkarzu reprezentacja Polski ma budować przyszłość. Padły ważne słowa

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / asromalive.it/gazetta.it