Udany debiut Nikoli Grbicia w kadrze Polski. Biało-Czerwoni wygrali pierwszy mecz Ligi Narodów 2022

Udany debiut Nikoli Grbicia w kadrze Polski. Biało-Czerwoni wygrali pierwszy mecz Ligi Narodów 2022

Tomasz Fornal (drugi z prawej)
Tomasz Fornal (drugi z prawej)Źródło:Newspix.pl / Mariusz Palczyński/ MPAimages.com
Reprezentacja Polski zaliczyła udany start w tegorocznej edycji Ligi Narodów. W pierwszej kolejce turnieju nasi siatkarze zmierzyli się z Argentyną i bez większych kłopotów ją pokonali.

Po długiej przerwie polscy siatkarze w końcu wrócili do rywalizacji. Na początek sezonu reprezentacyjnego Biało-Czerwoni przystąpili do gry w Lidze Narodów. Pierwszy turniej z ich udziałem odbywa się w Ottawie, gdzie zmierzyli się z ubiegłorocznymi brązowymi medalistami ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio.

Liga Narodów. Łatwy set dla Polaków w meczu z Argentyną

Mimo tego, że w wyjściowym składzie naszej ekipy zabrakło wielu liderów zespołu, w pierwszym secie podopieczni Nikoli Grbicia grali bardzo pewnie. Już po kilkunastu minutach gry udało im się wyjść na trzypunktowe prowadzenie, co było zasługą trzech rzeczy: instynktownej, ale dobrej reakcji Firleja w jednej z akcji, zepsutego serwisu Losera i sprytnego zagrania Kłosa niedługo potem. Do końca pierwszego seta nie straciliśmy koncentracji i wygraliśmy go do 21.

Biało-Czerwoni poszli za ciosem w meczu Polska – Argentyna

Wydawało się, że jeszcze szybciej uzyskamy przewagę w kolejnej partii, bo w pewnej chwili zrobiło się 7:4 dla Biało-Czerwonych. Niestety nagła niemoc wdarła się w szeregi Biało-Czerwonych, bo w trzech kolejnych akcjach z rzędu nie dali rady zatrzymać Palaciosa, Muzaj odbił się od bloku, a asem serwisowym popisał się Sanchez. Ba, w pewnej chwili Albicelestes nawet wyszli na prowadzenie, lecz nasi siatkarze szybko się zreflektowali.

Na szczęście Polacy zachowali koncentrację później, w kluczowym momencie. I to pomimo zepsutej zagrywki Kochanowskiego, który sprawił, iż w końcówce Argentyna doskoczyła na jedno „oczko”. Niedługo potem jednak Kłos niejako nadrobił błąd kolegi, a w ostatniej akcji zablokował przeciwnika. Polacy zwyciężyli w drugim secie do 22.

Kłopoty reprezentacji Polski w trzecim secie meczu Ligi Narodów 2022

W trzeciej części spotkania Biało-Czerwonym szło chyba najgorzej ze wszystkich. Świadczyły o tym nawet reakcje Nikoli Grbicia, który w przerwach radził swoim podopiecznym, by grali… Prościej w rozegraniu. Gra toczyła się więc w rytmie punkt za punkt, a nasi siatkarze popełniali stosunkowo proste błędy. Mowa na przykład o nieudanych atakach Muzaja czy Kwolka, którzy na tym etapie meczu mieli kłopoty ze skutecznością.

W końcówce trzeciego seta dobrą zmianę dał jednak Butryn i to między innymi dzięki jego atakom Biało-Czerwoni z trudem przeważyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Polacy wygrali ostatnią partię do 23 dzięki asowi serwisowemu Firleja i tym samym cały mecz 3:0.

Czytaj też:
Mariusz Wlazły zdradził, gdzie chce zakończyć karierę. „Swoje w życiu wygrałem”

Źródło: WPROST.pl