Reprezentant Polski odchodzi z ZAKSY po ośmiu latach. Klub wydał oficjalny komunikat

Reprezentant Polski odchodzi z ZAKSY po ośmiu latach. Klub wydał oficjalny komunikat

Kamil Semeniuk z numerem 13
Kamil Semeniuk z numerem 13Źródło:Newspix.pl / Lukasz Laskowski / PressFocus
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle opublikowała oficjalny komunikat, w którym poinformowała, że z klubem żegna się wieloletni jego gracz – Kamil Semieniuk. – Na pewno nie mówię żegnam – powiedział siatkarz w rozmowie z klubowymi mediami.

Kamil Semeniuk spędził w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle osiem lat. Ostatnim meczem Polaka w barwach tego klubu było finałowe starcie w Lidze Mistrzów z Trentino Itas. Przyjmujący został wtedy MVP Superfinału, co było pięknym zwieńczeniem wielu lat kariery w Kędzierzynie-Koźlu.

Kamil Semeniuk odchodzi z ZAKSY. „Dziękuję wszystkim”

W piątek 10 czerwca klub oficjalnie poinformował, że jego szeregi opuści zasłużony przyjmujący Kamil Semeniuk. Zawodnik ma udać się do Włoch, gdzie w Perugii zastąpi Amerykanina Matta Andersona. – Dziękuję wszystkim: członkom klubu, wszystkim osobom z którymi miałem przyjemność współpracować: trenerom, prezesom, zawodnikom, kibicom, za zaufanie, współpracę i możliwość rozwoju. To był przepiękny czas, którego nigdy nie zapomnę, moje serce już zawsze będzie trójkolorowe: niebiesko-biało-czerwone – powiedział Semeniuk w rozmowie z klubowymi mediam.

Siatkarz zapowiedział, że nie chciałby grać w przyszłości w innym klubie z PlusLigi. – Na pewno nie mówię żegnam, tylko do zobaczenia. Jeżeli tylko nadarzy się okazji wrócić na plusligowe parkiety to nie wyobrażam sobie, żebym nie wrócił tutaj do Kędzierzyna-Koźla – powiedział pochodzący z tego miasta przyjmujący.

W ostatnich latach Semeniuk doczekał się wspaniałych osiągnięć klubowych. W sezonie 2020/21 zawodnik wygrał z ZAKSĄ Ligę Mistrzów a rok później powtórzył ten sukces i dołożył do tego wcześniej mistrzostwo Polski. "Kamil dziękujemy za te wszystkie lata, twoja pracę, i serce, które w każdym meczu zostawiałeś na boisku, życzymy powadzenia i kolejnych sukcesów sportowych" – napisano na końcu oficjalnego komunikatu.

Czytaj też:
Czołowy klub z PKO Ekstraklasy będzie miał nowego właściciela. „Byle kogo nie wpuścimy”

Źródło: WPROST.pl