Andrzej Wrona ma na swoim koncie kilka sukcesów reprezentacyjnych, a największym z nich jest mistrzostwo świata wywalczone w 2014 roku. Doświadczony środkowy po raz ostatni święcił sukces z kadrą w 2019 roku, kiedy to Biało-Czerwoni zakończyli Ligę Narodów na trzecim miejscu. W ostatnich sezonach kapitan Projektu Warszawa nie mógł liczyć na regularne powołania i zabrakło go także na liście zawodników wybranych przez Nikolę Grbicia. Sam zainteresowany nie jest zaskoczony takim obrotem spraw, o czym opowiedział w rozmowie z „Wprost”.
Katarzyna Gurmińska, „Wprost”: Kolejny sezon spędzi pan w Projekcie Warszawa. Pojawiały się inne oferty czy w ogóle nie rozważał pan wyprowadzki ze stolicy?
Andrzej Wrona: Rok temu przedłużyłem kontrakt z Projektem i teraz zupełnie nie brałem pod uwagę zmiany klubu.
Przed rokiem byliście trzecią drużyną PlusLigi, a ostatni sezon zakończyliście na dziewiątym miejscu. Co poszło nie tak?