Po udanym rewanżu z Iranem w ćwierćfinale Ligi Narodów, myśli reprezentantów Polski skierowane są na sobotni półfinał z reprezentacją USA. W fazie grupowej Polacy co prawda wygrali z Amerykanami, ale jak uważa środkowy Biało-Czerwonych Jakub Kochanowski twierdzi, że nie ma to znaczenia. – Mecze w grupie na tych turniejach są zawsze trochę inne. Teraz trzeba rzucić wszystko, co się ma – dodał.
Liga Narodów 2022. Fornal: W fazie medalowej nie ma słabych drużyn
Tomasz Fornal zapytany przez dziennikarzy TVP Sport o zbliżający się półfinał odpowiedział, że w czwórce Ligi Narodów, która gra w fazie medalowej nie ma już słabych drużyn. – Trzeba się przygotować na ciężkie spotkanie. W żaden sposób nie wyznaczałbym faworyta, bo zarówno my, jak i Amerykanie potrafimy grać niesamowitą siatkówkę, a kto wejdzie do finału, zobaczymy w sobotę – powiedział przyjmujący.
Polska wygrała z Iranem. Fornal: Mamy twarde charaktery
Podkreślił również, że Biało-Czerwoni mają twarde charaktery i potrafią grać pod presją. – Takie momenty, i trudności, jakie były w meczu z Iranem na pewno nas zbudują i ważne jest, że w piątym secie wróciliśmy, bo nie sądzę, że każda drużyna byłaby w stanie wrócić.
Czytaj też:
Quiz z siatkówki. Prawdziwy kibic musi zdobyć 100 proc.
Odnosząc się do czwartkowego meczu ćwierćfinałowego, Fornal powiedział, że to spotkanie naszej reprezentacji na pewno dużo da. – Irańczycy znowu zagrali dobrze i niesamowicie zagrywali. Najważniejsze jest to, że z tych trudności wyszliśmy. Czwarty set nie wyglądał tak, jak mogliśmy sobie wymarzyć, ale na szczęście w piątym secie pokazaliśmy, że potrafimy grać w siatkówkę – podkreślił.
Czytaj też:
Dreszczowiec w ćwierćfinale Ligi Narodów. Bartosz Kurek krytyczny po spotkaniu