Stefano Lavarini został zapytany o brak powołania dla Malwiny Smarzek. Reakcja daje do myślenia

Stefano Lavarini został zapytany o brak powołania dla Malwiny Smarzek. Reakcja daje do myślenia

Stefano Lavarini, selekcjoner reprezentacji Polski
Stefano Lavarini, selekcjoner reprezentacji Polski Źródło:Newspix.pl / Kacper Kirklewski / 400mm.pl
Stefano Lavarini ogłosił niedawno powołania do żeńskiej kadry na zbliżające się mistrzostwa świata. Zabrakło w niej miejsca dla Malwiny Smarzek, co wywołało spore kontrowersje. Trener w wymowny sposób skomentował swoją decyzję dotyczącą tej zawodniczki.

26 lipca dowiedzieliśmy się, które zawodniczki powołał Stefano Lavarini na kolejne zgrupowanie reprezentacji Polski przed zbliżającymi się mistrzostwami świata. W komunikacie opublikowanym przez PZPS dało się znaleźć listę siatkarek wybranych przez Włocha. Nie brakowało w niej jednak kilku niespodzianek. Włoch pominął bowiem Alicję Grabkę czy Monikę Fedusio, ale największe poruszenie wywołała rezygnacja z Malwiny Smarzek.

Dużo kontrowersji wokół Malwiny Smarzek w związku z wojną w Ukrainie

Teoretycznie taka decyzja selekcjonera nie powinna dziwić, ponieważ siatkarka Osasco Voleibol Clube nie brała udziału również w Lidze Narodów, w której Biało-Czerwone odpadły na etapie fazy grupowej. Z drugiej strony wcześniej, za kadencji Jacka Nawrockiego, atakująca była jedną z ważniejszych postaci reprezentacji.

Inna sprawa, że mnóstwo wątpliwości wobec swojej osoby Smarzek wywołała, kiedy rozpoczęła się wojna w Ukrainie. Wówczas siatkarka nadal reprezentowała barwy Lokomotivu Kaliningrad i dopiero za sprawą wielkiej presji opinii publicznej zdecydowała się na odejście z rosyjskiej drużyny. Z klubu pochodzącego z kraju agresora odeszła mniej więcej miesiąc po inwazji wojsk Władimira Putina na naszych południowo-wschodnich sąsiadów. W publicznych wypowiedziach unikała jednak tematu wojny, nie chciała potępiać Rosji, a wręcz przeciwnie, chwaliła sobie życie w tym państwie.

W związku z tym zawodniczka znalazła się na marginesie polskiej siatkówki, a latem 2022 roku przeniosła się do Osasco, czyli drużyny z ligi brazylijskiej i to tam będzie kontynuowała karierę.

Stefano Lavarini zareagował wymownie na pytanie o brak powołania dla Malwiny Smarzek

Stefano Lavarini jednocześnie dał jasny sygnał, że nie zamierza na nią stawiać w reprezentacji Polski. Trener Biało-Czerwonych został zapytany o powody takiej decyzji, lecz odpowiedział wymijająco. – Uważam, że lepiej rozmawiać o zawodniczkach, które są w kadrze. Zaraz musiałbym Wam tłumaczyć, dlaczego nie ma Moniki Fedusio, Grabki czy Sobiczewskiej albo wyjaśniać powołania z Ligi Narodów. Wolę mówić o tym, co jest tutaj – przyznał szkoleniowiec na antenie Polsatu Sport.

Dalsze słowa Lavariniego były jednak dość wymowne w kontekście pominięcia Smarzek. – Jedyne co mogę powiedzieć, to że obserwowaliśmy wszystkie zawodniczki, które były dostępne, zdrowe i zmotywowane do grania. Na takie siatkarki postawiłem – zakończył temat.

Czytaj też:
Siatkarski QUIZ dla prawdziwych ekspertów. Przepytujemy z transferów w PlusLidze

Źródło: Polsat Sport