Włoski trener ocenił grę Kamila Semeniuka. Określił go w kilku słowach

Włoski trener ocenił grę Kamila Semeniuka. Określił go w kilku słowach

Kamil Semeniuk
Kamil Semeniuk Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Kamil Semeniuk od nowego sezonu gra w Sir Safety Perugia, gdzie trenuje pod okiem Andrei Anastasiego. Były trener reprezentacji Polski pytany o dyspozycję przyjmującego nie szczędził mu komplementów, a przy okazji zwrócił uwagę na postęp poczyniony przez zawodnika.

Kamil Semeniuk po przenosinach z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle szybko zaaklimatyzował się w nowym zespole i jest jednym z wyróżniających się zawodników Sir Safety Perugia. Komplementów pod adresem reprezentanta Polski nie szczędził Andrea Anastasi, który jest trenerem klubu z Perugii. – Semeniuk to jeden z najlepszych przyjmujących na świecie, a postęp, jaki poczynił w ostatnich pięciu latach, jest niesamowity – stwierdził w rozmowie z WP SportoweFakty.

Anastasi o pracy z Semeniukiem i Leonem

Anastasi w latach 2011-2013 prowadził reprezentację Polski, z którą wywalczył brązowy medal mistrzostw Europy. Pracował także w Treflu Gdańsk i Projekcie Warszawa, dzięki czemu nie ma problemów z komunikacją z Semeniukiem oraz Wilfredo Leonem, który także gra w Perugii. Szkoleniowiec zresztą bardzo ceni sobie współpracę z tymi zawodnikami.

Praca z nimi jest bardzo prosta. Obaj są bardzo profesjonalni, mają świetne charaktery, są pracowici. Przykładają dużą wagę do treningów. No i do nich mogę mówić po polsku. To też jest bardzo fajne – zaznaczył.

Anastasi od początku sezonu ligi włoskiej rotuje składem, a w czterech meczach aż dwukrotnie posadził Leona na ławce. Jak zaznaczył szkoleniowiec, taka decyzja jest podyktowana troską o zdrowie pochodzącego z Kuby zawodnika. – Leon jest zdrowy, w perfekcyjnym stanie, nie odczuwa bólu – zaznaczył. – Nie chcę go wykorzystywać w każdym meczu, bo wtedy nie będzie w odpowiedniej formie na najważniejsze starcia. Wilfredo to najważniejszy gracz tego zespołu – zadeklarował.

Trener Sir Safety Perugia podobnie postępuje z Semeniukiem. Były gracz ZAKSY również nie zaczyna każdego spotkania w wyjściowej szóstce. Zarówno on, jak i Leon, w dalszej części sezonu prawdopodobnie również nie będą grali w każdym meczu. – Nie chcę ich zbyt wiele wykorzystywać, musimy ich eksploatować uważnie – podkreślił Anastasi.

Czytaj też:
Trudny QUIZ z wiedzy o polskiej siatkówce. Wyzwanie dla specjalistów
Czytaj też:
Poruszające słowa Tomasza Wójtowicza. Powiedział to trzy dni przed śmiercią

Źródło: WP SportoweFakty