Legenda PGE Skry Bełchatów wróci do klubu? Zaskakujące doniesienia lokalnych dziennikarzy

Legenda PGE Skry Bełchatów wróci do klubu? Zaskakujące doniesienia lokalnych dziennikarzy

Marcin Możdżonek i Mariusz Wlazły
Marcin Możdżonek i Mariusz Wlazły Źródło:Newspix.pl / Fot. Mariusz Palczynski / MPAimages.com
Po odwołaniu Konrada Piechockiego z funkcji prezesa PGE Skry pojawiły się pytania, kto go zastąpi. W mediach pojawia się sporo nazwisk, w tym byłych zawodników jednego z najbardziej utytułowanych klubów w Polsce. Zdaniem ddbelchatow.pl jest jeden faworyt.

Konrad Piechocki został odwołany z funkcji prezesa PGE Skry Bełchatów. „1 marca 2023 roku Rada Nadzorcza Skry Bełchatów zdecydowała o odwołaniu z upływem dnia 16 marca 2023 r. prezesa zarządu klubu Konrada Piechockiego. Do czasu powołania nowego prezesa, Rada Nadzorcza oddelegowała do pełnienia obowiązków prezesa zarządu, bez prawa do wynagrodzenia, przewodniczącego Rady Nadzorczej Piotra Bielarczyka” – poinformowano w komunikacie na stronie klubu.

Kto zastąpi Konrada Piechockiego w PGE Skrze?

Piechocki był związany ze Skrą Bełchatów od ponad dwudziestu lat. Swoją karierę w zespole rozpoczął od posady menedżera klubu, by następnie zostać jego wiceprezesem. Od 2007 roku działacz pełnił funkcję prezesa spółki.

W mediach pojawiły się spekulacje, kto zastąpi Konrada Piechockiego na stanowisku prezesa klubu. Dziennikarze serwisu ddbelchatow.pl informują, że w tym kontekście padają różne nazwiska, w tym byłych zawodników. Lokalne media wymieniają m.in. Jacka Pasińskiego, Marcina Możdżonka, a nawet grającego jeszcze w PlusLidze Mariusza Wlazłego.

„Ma wielu zwolenników w bełchatowskim środowisku siatkarskim i to właśnie on przed wczorajszym posiedzeniem miał być faworytem do przejęcia sterów w klubie” – donoszą dziennikarze.

Kariera Mariusza Wlazłego. Atakujący wciąż gra w PlusLidze

Przypomnijmy, 39-letni Mariusz Wlazły wciąż gra na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce, w drużynie Trefla Gdańsk. Ponadto w 14. kolejce PlusLigi przeciwko Asseco Resovii Rzeszów rozegrał swoje 500. w karierze spotkanie w polskiej lidze. Wlazły kilkanaście sezonów spędził w PGE Skrze Bełchatów i dopiero w 2020 roku przeniósł się do Trefla Gdańsk. Jego jedynym epizodem w zagranicznym klubie było rozegranie dwóch spotkań dla Al-Arabi Ad-Dauha w 2015 roku.

Czytaj też:
Nikola Grbić uchylił rąbka tajemnicy o powołaniach. Tyle nazwisk znajdzie się na liście
Czytaj też:
Powrót kontuzjowanych graczy do kadry. Grbić z wątpliwościami

Źródło: ddbelchatow.pl