AZS Olsztyn postawił się Warcie Zawiercie. Losy tego ćwierćfinału ważyły się do końca

AZS Olsztyn postawił się Warcie Zawiercie. Losy tego ćwierćfinału ważyły się do końca

Warta Zawiercie
Warta Zawiercie Źródło:WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
W trzecim ćwierćfinale PlusLigi siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercie przyjechali dopełnić formalności w spotkaniu z Indykpolem AZS Olsztyn. Ale czy na pewno? Podopieczni Javiera Webera nie zamierzali się poddać bez walki.

Na półmetku pierwszej rundy fazy play-off PlusLigi w grze o półfinał pozostały tylko cztery zespoły. Wśród nich, poza ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle i Projektem Warszawa pozostaje Aluron CMC Warta Zawiercie i Indykpol AZS Olsztyn. To „Jurajscy Rycerze” byli bliżsi dołączenia do Jastrzębskiego Węgla i Asseco Resovii Rzeszów, ale by tego dokonać podopieczni Michała Winiarskiego musieli wygrać na wyjeździe trzeci mecz z Indykpolu AZS Olsztyn.

Warta Zawiercie wygrała pierwszego seta

Pierwszy set rozpoczął się od zdobycia punktu przez gospodarzy, lecz chwilę później to Aluron CMC Warta Zawiercie odskoczył na trzy punkty przewagi (3:6) i cały czas kontrolował przebieg spotkania.

Indykpol AZS Olsztyn walczył z całych sił i próbował się postawić faworytowi. Gospodarze odrobili nawet stratę z początku seta i wyszli na prowadzenie 12:11, ale o losach tej partii zdecydowała końcówka, w której więcej koncentracji zachowali goście. Podopieczni Michała Winiarskiego byli minimalnie lepsi, bo „Jurajscy Rycerze” zwyciężyli 22:25 i półfinału dzieliły ich tylko dwa wygrane sety.

Indykpol AZS Olsztyn odwrócił losy spotkania

By marzyć o dalszej walce w ćwierćfinale, gospodarze musieli wziąć się do odrabiania strat. Pierwsza część seta była bardzo wyrównana, a raz na prowadzeniu byli olsztynianie, a raz zawiercianie. Nic nie zwiastowało takiej końcówki tego drugiego seta. Przy wyniku 16:15 dla gospodarzy w grze Warty Zawiercie coś się zacięło. Końcówkę tego seta AZS Olsztyn wygrał aż 9:1, notując serię siedmiu wygranych akcji z rzędu i zdeklasował rywali 25:16. Ten wynik sprawił, że olsztynianie, wyrównując stan tego meczu wrócili z dalekiej podróży.

W dalszej części tego meczu gra podopiecznych Michała Winiarskiego się posypała i było to ewidentnie widać. Od początku trzeciego seta gospodarze wyszli na prowadzenie, które z akcji na akcję sukcesywnie powiększali. Przy wyniku 11:7 trener Warty Zawiercie poprosił o przerwę i choć atakujący Karol Butryn zaserwował w siatkę, to następne dwie akcje padły łupem Indykpolu AZS Olsztyn (13:8). Trzeci set zakończył się zwycięstwem gospodarzy 25:15.

Warta Zawiercie doprowadziła do tie-breaka

W czwartym secie role nagle się odwróciły. Pomimo wyrównanego początku (7:7) Aluron CMC Warta Zawiercie zdobyli 10 punktów tracąc tylko dwa sprawiły, że "Jurajscy Rycerze" wyszli na prowadzenie 9:15. Podopieczni Michała Winiarskiego wrócili na zwycięską ścieżkę, triumfując w tym secie 18:25.

W tie-breaku lepsi byli zawodnicy Indykpolu AZS Olsztyn, którzy pokonali Wartę Zawiercie 15:13, a w całym meczu 3:1. Tą wygraną w tym secie gospodarze przedłużyli swoje szanse na awans do półfinału PlusLigi. Czwarty mecz tej pary zostanie rozegrany w niedzielę 16 kwietnia.

Czytaj też:
O półfinał walczą jeszcze cztery drużyny. Oto terminarz fazy play-off PlusLigi
Czytaj też:
„O takie play-offy nic nie robiłem”. Projekt Warszawa i ZAKSA Kędzierzyn-Koźle tworzą wielkie show

Źródło: WPROST.pl