To może być duży problem reprezentacji Polski siatkarzy. „Przepis jest do pilnej zmiany”

To może być duży problem reprezentacji Polski siatkarzy. „Przepis jest do pilnej zmiany”

Nikola Grbić i Paweł Rusek
Nikola Grbić i Paweł Rusek Źródło:Newspix.pl / Lukasz Laskowski / PressFocus
Już za rok reprezentację Polski siatkarzy czeka duże wyzwanie w postaci igrzysk olimpijskich w Paryżu. Biało-Czerwoni z pewnością będą jednymi z faworytów. Paweł Rusek, asystent Nikoli Grbicia, przypomniał jednak o pewnym fatalnym przepisie.

Najważniejszą kwestią w przypadku igrzysk w Paryżu (2024) będzie… wywalczenie przepustki do turnieju olimpijskiego siatkarzy. Polacy są jednak na czele rankingu FIVB i trudno się spodziewać, żeby czy to drogą turnieju kwalifikacyjnego, czy też poprzez układ rankingowych sił, nie zdobyli biletów do stolicy Paryża.

Krzywdzący przepis dla siatkarzy w turnieju olimpijskim

Na oficjalnej stronie PlusLigi ukazał się wywiad z Pawłem Ruskiem. Na co dzień pracujący w Cuprum Lubin szkoleniowiec w okresie reprezentacyjnym jest asystentem Nikoli Grbicia. Rusek ocenił przepis, który z konieczności skreśla dwóch zawodników, bo na igrzyska może pojechać tylko 12, a nie 14 graczy.

– Chyba wszyscy się zgodzą, że ten przepis jest do pilnej zmiany, prawda? We wszystkich innych siatkarskich rozgrywkach obowiązuje czternastka, tak pracujemy i gramy na co dzień, tylko nie na najważniejszym turnieju dla każdego sportowca. Obecna sytuacja będzie generowała przykre chwile, bo nasz boss dojdzie do takiego momentu, gdy będzie musiał zdecydować, kto leci do Paryża. A zanim w ogóle zacznie myśleć, będzie miał już dwa miejsca mniej niż w innych turniejach – przyznał asystent Grbicia.

Cierpią na tym np. libero, bo szkoleniowiec najczęściej w przypadku olimpijskiej selekcji zabiera tylko jednego gracza z tej pozycji. W przeszłości Rusek występował właśnie jako gracz z tej pozycji. Trudno jest jednak generalnie zrozumieć logikę takiej zmiany z liczebnością kadry, skoro na innych turniejach dopuszczana jest czternastka wybrańców.

Koszmar ćwierćfinałów Biało-Czerwonych

Jeśli wicemistrzowie świata pojadą do Paryża, będą musieli poradzić sobie z czarną kartą występów w turniejach olimpijskich. Biało-Czerwoni nie są w stanie przebrnąć przez fazę ćwierćfinałów igrzysk nieprzerwanie od 2004 roku. Tak było kolejno w: Atenach (2004), Pekinie (2008), Londynie (2012), Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2021).

Czytaj też:
Nowy klub reprezentanta Polski w siatkówce. Ten zawodnik wyróżnia się w naszej kadrze
Czytaj też:
Utytułowany siatkarz podsumował występy Polaków w Lidze Narodów. „Tym razem Grbiciowi nie wyszło”

Źródło: Plusliga.pl