Trzeba przyznać, że ostatnie tygodnie przynosiły zaskakujące wieści co do przyszłości klubowej Jana Hadravy. Czeski atakujący, który początkowo miał odejść z Jastrzębskiego Węgla, w przeciągu kilku dni jednak znalazł się w planach mistrzów Polski. A ostatecznie z pozostania Hadravy w PlusLidze nici, bo doszło do kolejnego zwrotu akcji.
Świetny rezerwowy w drużynie Jastrzębskiego Węgla
Czeski atakujący w drużynie trenera Marcelo Mendeza spełniał bardzo ważną funkcję. Wielokrotnie bowiem mistrzowie Polski korzystali ze świetnej podwójnej zmianie, w której Hadrava oraz rozgrywający Eemi Tervaportii, dawali zespołowi mnóstwo jakości. Z tego też względu o Czechu nie do końca można mówić, jako o tylko rezerwowym.
Hadrava w PlusLidze zapisał zresztą bardzo solidną kartę. Poza występami w Jastrzębskim, gdzie sięgnął po srebro i złoto MP, dokładając finał Ligi Mistrzów (2023), Czech występował również w Indykpolu AZS Olsztyn. Dodatkowo dla Hadravy to nie pierwszy wyjazd z polskiej ligi. Wcześniej była okazja wyfrunąć przy okazji krótkiego, jednosezonowego epizodu we Włoszech. Czech był siatkarzem Cucine Lube Civitanova.
Po Jastrzębiu-Zdroju przyszedł czas na Stambuł. Zgodnie z wcześniejszymi plotkami, już w trakcie sezonu 2022/23, ostatecznie udało się dopiąć szczegóły i Hadrava został oficjalnie ogłoszony siatkarzem Galatasaray.
Zupełnie nowy atak w drużynie mistrzów PlusLigi
Skoro z Jastrzębskim Węglem pożegnał się Hadrava, do tego ogłoszono już rozstanie z Francuzem Stephenem Boyer, dojdzie w zespole do sporej rewolucji. Kibiców najlepszej drużyny PlusLigi sezonu 2022/23 czeka nowe rozdanie wśród atakujących.
Kto trafi do drużyny mistrzów Polski? Z pewnością ma to być inny z reprezentantów Francji Jean Patry, ostatnio grający dla włoskiego Allianz Milano. Jastrzębski Węgiel ma również wkrótce ogłosić transfer Kanadyjczyka Ryana Sclatera. W ostatnim czasie kanadyjski gracz grał dla francuskiego Arago de Sete.
Czytaj też:
Wyjaśniła się przyszłość Wilfredo Leona. Menedżer rozwiał wątpliwościCzytaj też:
PGE Skra Bełchatów stawia na sprawdzonego trenera. Oficjalna decyzja