Pełna dominacja polskich siatkarek. Mogą szykować się na turniej finałowy VNL

Pełna dominacja polskich siatkarek. Mogą szykować się na turniej finałowy VNL

Siatkarki reprezentacji Polski
Siatkarki reprezentacji Polski Źródło:Newspix.pl / Anna Klepaczko
Polskie siatkarki były pewnymi faworytkami przed ostatnim meczem fazy zasadniczej Ligi Narodów. Koreanki nie wygrały ani jednego meczu, a z Biało-Czerwonymi nawiązały rywalizację tylko w jednym secie. Po pewnym zwycięstwie zawodniczki Stefano Lavariniego mogą szykować się na turniej finałowy VNL w Stanach Zjednoczonych.

Reprezentantki Polski spokojnie podeszły do meczu z czerwoną latarnią rozgrywek. Kadra Korei to oustider rozgrywek, który nie potrafił wygrać ani jednego meczu. W meczu byłej reprezentacji Stefano Lavariniego z obecną, górą bez problemu były Biało-Czerwone. Wygrały 3:0 (25:23, 25:18, 25:16) i z minimum drugiego miejsca (w zależności od wyniku meczu USA) awansowały do turnieju finałowego w amerykańskim Arlington.

Dominacja Polek nad Koreankami

Mecz nieoczekiwanie rozpoczął się od prowadzenia Koreanek. Lavarini wystawił do boju m.in. rezerwową libero, Aleksandrę Szczygłowską czy rozgrywającą Julię Nowicką. Nieoczekiwanie zawodniczki Cesara Hernandeza spisywały się bardzo dobrze. Serwis zawodniczek z Azji sprawiał wiele problemów Biało-Czerwonym. Szczególnie Olivia Różański musiała mierzyć się z wieloma kłopotami. Lavarini musiał reagować, bo napędzone wrzawą własnych kibiców Koreanki spisywały się bardzo dobrze. Ostatecznie Polki wygrały seta dopiero 25:23. Mocna gra Magdaleny Stysiak i Agnieszki Korneluk była nie do okiełznania przez słabsze fizycznie przeciwniczki.

Drugą partię Polki rozpoczęły pewniejszą grą. Od razu wyszły na paropunktowe prowadzenie. Grały znacznie lepiej niż kilkanaście minut wcześniej, zaznaczając swoją dominację. Hernandez reagował, ale na nic to się zdało, gdy gra Biało-Czerwonych się poprawiła. Rewelacja turnieju posiadała kilka „oczek” zapasu, których nie chciała stracić. Pewnie kontrolowała seta, a Koreanki nie miały argumentów, by odrobić straty. Serwis nie stał już na tak wysokim poziomie. Polska wygrała drugą partię 25:18.

Trzecia, ostatnia partia spotkania również przebiegała pod dyktando Polek. Szybko wypracowały sobie kilkupunktową przewagę. Aktywny doping koreańskich kibiców w Suwon nie sprawił, że czwarta drużyna ostatnich igrzysk olimpijskich grała lepiej niż Biało-Czerwone, choć Koreanki potrafiły zdobywać punkty seriami. Od czasu do czasu znów dobrze funkcjonowała u nich zagrywka. Udało im się zmniejszyć stratę, lecz w połowie seta siatkarki Lavariniego posiadały cały czas 2-3 „oczka zapasu”. W końcówce seta podkręciły tempo uciekając Koreankom. Wygrały trzecią partię 25:16 i cały mecz 3:0.

Polki zagrają w ćwierćfinale VNL

Najskuteczniejszą zawodniczką w reprezentacji Polski była Magdalena Stysiak (16 punktów). Na Polki czeka teraz Final 8. W dniach 12-16 lipca powalczą w amerykańskim Arlington o medal VNL. Zajmując pierwsze lub drugie miejsce po fazie zasadniczej muszą zaczekać na wyniki pozostałych spotkań, by dowiedzieć się z kim zagrają w ćwierćfinale.

Czytaj też:
Problemy czołowej reprezentacji świata. Część zawodników nie może dostać wizy
Czytaj też:
Słowa, które rozwścieczyły Brazylijczyków. Słynny trener broni się przed hejtem