Jego zmiana pomogła Biało-Czerwonym w grze o finał. Siatkarz z wymowną opinią

Jego zmiana pomogła Biało-Czerwonym w grze o finał. Siatkarz z wymowną opinią

Norbert Huber
Norbert Huber Źródło:Newspix.pl / JAKUB PIASECKI / CYFRASPORT
Norbert Huber był jednym z tych, którzy pojawili się na boisku w trakcie półfinału Ligi Narodów pomiędzy Polską a Japonią. Środkowy zamienił Jakuba Kochanowskiego i pozostał w grze do końca spotkania. Huber skomentował sukces Polaków po meczu.

Kilka dni temu ogłoszono, że Norbert Huber w nowym sezonie będzie zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla. Środkowy, który dotychczas występował w barwach Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, wywalczył sobie miejsce w wąskim gronie reprezentacji Polski. W sobotnim półfinale Huber dał solidną zmianę, wchodząc za Jakuba Kochanowskiego.

Norbert Huber: Trener przekonywał, żebyśmy byli cierpliwi

Trzeba przyznać, że selekcjoner Biało-Czerwonych szukał rozwiązań problemów, z którymi zwłaszcza w pierwszym secie mierzyli się wicemistrzowie świata. Japonia pokazała klasę, mocno naciskając gospodarzy w półfinale VNL.

Jednym z pomysłów było wprowadzenie na boisko Hubera. Środkowy na dobre zameldował się trzecim secie. Ostatecznie zawodnik skończył mecz z pięcioma punktami. Tego dnia dołożył kilka ważnych ataków, które pomogły naszej drużynie.

– Co do pierwszego seta, graliśmy również dobrze, podobnie jak Japończycy. Ale byliśmy jednak od nich gorsi. Przez to po prostu przegraliśmy tę partię. Brakowało jednak niewiele, bo graliśmy naprawdę odważnie. Milimetry decydowały, żeby odwrócić seta. Najważniejsze, że w następnych trzech byliśmy już lepsi. Trener przekonywał, żebyśmy byli cierpliwi. Japonia to drużyna, która dużo broni i jest po prostu w dobrym miejscu, żeby pobić kolejne akcje. Trzeba się dobić do parkietu – powiedział środkowy kadry.

Dodatkowo Huber nawiązał do swojej roli rezerwowego w kadrze. Zazwyczaj podstawowy duet w przypadku Biało-Czerwonych to Mateusz Bieniek i Kochanowski.

– Spodziewaliśmy się trudnego meczu. Nawet chyba jeszcze trudniejszego. Że w każdym secie będzie dużo walki. Cieszy to, że potrafiliśmy przełamać Japończyków […] Życie nauczyło mnie cierpliwości, więc jestem nauczony, żeby czekać na swój moment – skwitował z uśmiechem, w swoim stylu Huber.

Roszady Nikoli Grbicia przyniosły efekt w półfinale

Warto przypomnieć, że Biało-Czerwoni sobotni półfinał rozpoczęli z Bartoszem Bednorzem i Łukaszem Kaczmarkiem w wyjściowym składzie. To dwie zmiany względem zwycięskiego, czwartkowego ćwierćfinału VNL przeciwko Brazylii (3:0). W przypadku atakującego kluczowy był uraz, który wykluczył z gry Bartosza Kurka.

Co do Bednorza, trener Grbić najwyraźniej chciał jeszcze bardziej uszczelnić przyjęcie w polskiej drużynie. Ostatecznie jednak Serb wrócił do ustawienia z duetem Wilfredo Leon i Aleksander Śliwka. Nie można wykluczyć, że w niedzielnym finale ponownie pojawi się kilka kolejnych korekt po polskiej stronie. Serbski trener lubi zaskoczyć pomysłami.

Czytaj też:
Aleksander Śliwka ocenił sukces Biało-Czerwonych. Szczególne słowa o atakujących
Czytaj też:
Łukasz Kaczmarek wskazał przełomowy moment meczu Polska – Japonia. Był pod wrażeniem

Opracował:
Źródło: WPROST.pl