Polscy siatkarze poznali rywala w finale Ligi Narodów. To była prawdziwa demolka

Polscy siatkarze poznali rywala w finale Ligi Narodów. To była prawdziwa demolka

Reprezentacja USA siatkarzy
Reprezentacja USA siatkarzy Źródło:Newspix.pl / ANNA KLEPACZKO/FOTOPYK
Siatkarze reprezentacji USA powalczą w niedzielnym finale z kadrą Polski o zwycięstwo w Lidze Narodów. Amerykanie rozbili w sobotnim półfinale mistrzów świata i Europy Włochów w trzech setach.

Po wygranej Biało-Czerwonych z Japonią (3:1), wieczorny pojedynek Włochów z Amerykanami zapowiadał się równie ciekawie. Zwycięzcy fazy interkontynentalnej VNL zmiażdżyli jednak aktualnych mistrzów świata i Europy. Wystarczy spojrzeć na rozmiar, w jakim Amerykanie wygrywali poszczególne sety. Zwycięstwa do 19, 18 i ponownie 19 mówią niemal wszystko. Rzadko się zdarza, żeby Italia nie potrafiła w meczu o stawkę wyjść... z granicy dwudziestu punktów w secie. A tak stało się w sobotę w Ergo Arenie.

Włosi rozczarowali w walce o finał Ligi Narodów

Wydawało się, że Włosi po łatwym odprawieniu Argentyny (3:0) postawią twarde warunki Amerykanom. Kadra USA miała w nogach twardy pojedynek z Francuzami (3:2). Ostatecznie mistrzowie olimpijscy pojechali do domu. Klasą samą w sobie przeciwko Francuzom był zwłaszcza Matt Anderson. W myśl teorii: im starszy – tym lepszy.

Nic nie zmieniło się w półfinałowym graniu z Italią. Amerykanie konsekwentnie realizowali swój plan na mecz. Anderson? Najlepiej punktujący w całym spotkaniu (17 oczek). Bardzo dobrze zagrał również Thomas Jaeschke. Znany z występów m.in. w Asseco Resovii Rzeszów przyjmujący godnie zastąpił mającego w Gdańsku swoje problemy zdrowotne Aarona Russella.

Kibice mogą być jednak przede wszystkim rozczarowani postawą Włochów. Italia została wybitna w pierwszym secie i od stanu 12:9 dla drużyny trenera Ferdinando De Giorgiego, USA wrzuciło wyższą przerzutkę. Kontakt wynikowy był jeszcze przy 10:10 w drugiej partii. Amerykanie ponownie dołożyli jednak moc w zagrywce, dodatkowo świetnie grając w systemie blok-obrona. Z czego zresztą słyną od lat, mając kilku ekspertów w dziedzinie.

Dla Włochów sobotnia porażka to z pewnością gorzka pigułka. Mistrzowie Europy i świata z pewnością myślami byli już przy finale z Polską, a na boisko będę musieli wyjść, przynajmniej trzy godziny wcześniej.

twitter

Polska – USA w finale Ligi Narodów, kiedy i gdzie oglądać mecz?

Tym samym stało się jasne, że w niedzielnym finale Polacy zagrają z USA. Początek tego spotkania o godzinie 20:00. Za to wcześniej, bo już o 17:00 do gry o brązowe medale wyjdą reprezentacje Italii oraz Japonii. Warto przypomnieć, że tegoroczny turniej finałowy VNL odbywa się w trójmiejskiej Ergo Arenie.

Mecze Polaków można oglądać na antenie TVP Sport (i internetowej stronie stacji) oraz Polsatu Sport. W przypadku meczów bez udziału Biało-Czerwonych są one dostępne wyłącznie na kanałach sportowych Polsatu oraz na platformie Polsat Box Go. Dodatkowo kibice mogą korzystać z serwisów streamingowych posiadających w swojej ofercie sportowe kanały Polsatu.

Czytaj też:
Aleksander Śliwka ocenił sukces Biało-Czerwonych. Szczególne słowa o atakujących
Czytaj też:
Finał Ligi Narodów dla polskich siatkarzy! Kibice w Ergo Arenie przeżyli thriller

Opracował:
Źródło: WPROST.pl