Polscy siatkarze przygotowują się do ostatniej imprezy sezonu. W chińskim Xi’an powalczą o awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu. Teoretycznie zadanie nie powinno być dla nich trudne, wszak wygrali wszystkie dotychczasowe zmagania – Ligę Narodów oraz mistrzostwa Europy. Biało-Czerwoni nie chcą jednak lekceważyć rywali i ze spokojem podchodzą do początku zmagań.
Sebastian Świderski obiecuje imprezy w Polsce
Polscy siatkarze w ubiegłym roku rozgrywali mistrzostwa świata na swoim terenie. Podobnie było z tegorocznymi finałami VNL. Kilka dni temu premier Mateusz Morawiecki ogłosił w Zakopanem, że Polska zorganizuje także mistrzostwa świata 2027. To kolejna wielka impreza, która w tym przypadku będzie miała też dodatkowe znaczenie. Od kolejnego cyklu olimpijskiego wysoka pozycja w MŚ będzie premiowana awansem na igrzyska, więc Sebastian Świderski chciał, aby Polacy mieli lekko ułatwione zadanie.
Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej w wywiadzie udzielonemu Przeglądowi Sportowemu Onet odwołał się także do faktu częstej organizacji imprez. Podkreślił, że organizacja finału Ligi Mistrzów może być kłopotliwa ze względu na fakt, iż stałym gospodarzem ma zostać Berlin. Niemniej zadeklarował, że co roku w naszym kraju odbędzie się siatkarska impreza rangi międzynarodowej.
– Na pewno co roku będzie w Polsce jakaś impreza. Jaka? Nie chcę mówić o szczegółach, bo wszystko jest płynne, nie zapadły żadne decyzje. Na pewno odbędą się w Polsce turnieje Ligi Narodów, będziemy rozmawiać o mistrzostwach Europy. Myślę, że zadowolimy kibiców – obiecał Świderski.
Duże turnieje siatkarskie w Polsce
W ubiegłym roku Polska wraz z Holandią organizowała także mistrzostwa świata kobiet. Z kolei we wrześniu Łódź była gospodarzem udanego dla siatkarek Stefano Lavarinego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich kobiet.
Czytaj też:
Karol Kłos zaskoczył kibiców. Wystarczy wypełnić „podanie”, by oglądać mecze PolakówCzytaj też:
Nikola Grbić wymownie o rankingu FIVB. Wskazał największy absurd