Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk specjalnie na Święto Niepodległości. Wymowne zdjęcie

Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk specjalnie na Święto Niepodległości. Wymowne zdjęcie

Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk
Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk Źródło: Newspix.pl / Sipausa
11 listopada to szczególna data w polskim kalendarzu. W 2023 roku tego dnia Polska obchodzi 105. rocznicę odzyskania niepodległości. Wymowny wpis w mediach społecznościowych zamieścił siatkarz Biało-Czerwonych Kamil Semeniuk.

Przyjmujący drużyny narodowej na co dzień występuje w zespole Sir Susa Vim Perugia. W tym samym miejscu dłużej od Kamila Semeniuka bryluje inny z reprezentantów Polski, Wilfredo Leon. Obaj panowie w towarzystwie jeszcze Wassima Ben Tary, klubowego kolegi znanego z występów w PlusLidze, pojawili się na szczególnym zdjęciu.

Kamil Semeniuk z wymownym wpisem na Święto Niepodległości

Trójka siatkarzy prosto z Półwyspu Apenińskiego, najprawdopodobniej tuż przez siatkarskimi obowiązkami, usiadła wspólnie do ujęcia, w którym najważniejszy być wymiar patriotyczny. Czyli biało-czerwona flaga, w tym szczególnym dniu Narodowego Święta Niepodległości.

twitter

Co do Ben Tary, warto pamiętać, że siatkarz wywodzący się z Tunezji ma polskie korzenie oraz obywatelstwo. Jego obecność na „polskim” zdjęciu jest zatem w pełni uprawiona, zresztą wielokrotnie sam zawodnik podkreślał, jak istotną rolę w jego życiu odegrała Polska. Były gracz PSG Stali Nysa ma mamę Polkę i tatę Tunezyjczyka.

Pomimo wcześniejszych występów w dla Tunezji, Ben Tara zmienił pierwotną federację na polską, dzięki czemu hipotetycznie może być w przyszłości graczem Biało-Czerwonych. Choć przepisy FIVB są w tym wypadku rygorystyczne i nie pozwalają na grę w jednej reprezentacji dwójce siatkarzy, którzy zmienili obywatelstwo sportowe. A przypomnijmy, że taką drogę przeszedł… kolega klubowy Ben Tary, wspomniany wcześniej Leon.

Świetny sezon siatkarskich reprezentacji Polski

Rok 2023 był niezwykle udany zarówno dla pań, jak i panów, spoglądając na siatkarską rywalizację reprezentacji Polski. Kobiety po szesnastu latach przerwy sięgnęły po awans na turniej olimpijski. Poza biletami na igrzyska w Paryżu (2024) Polki stanęły na podium Ligi Narodów, po raz pierwszy w historii rozgrywek, a także dotarły do ćwierćfinału mistrzostw Europy. To był naprawdę dobry rok dla drużyny prowadzonej przez włoskiego szkoleniowca Stefano Lavariniego.

Wyjątkowy rok mają również na koncie polscy siatkarze. Drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia wykonała plan maksimum na sezon reprezentacyjny. Biało-Czerwoni zaczęli od zwycięstwa w Lidze Narodów, w meczu o złoto ogrywając Amerykanów w szczelnie wypełnionej, trójmiejskiej Ergo Arenie. Następnie Polacy sięgnęli po mistrzostwo Europy, pierwsze od 2009 roku i drugie w dziejach startów polskich siatkarzy. Na koniec sezonu Semeniuk, Leon i spółka skwitowali udane miesiące wywalczeniem kwalifikacji olimpijskiej, po długim i żmudnym turnieju w Chinach. Polscy siatkarze wykręcili również świetną serię 24 wygranych meczów z rzędu, która potrwa przynajmniej do pierwszego oficjalnego pojedynku reprezentacji w 2024 roku.

Czytaj też:
Takiego meczu PlusLidze nie było! Eksperymenty ZAKSY to za mało na Resovię
Czytaj też:
Jakub Kochanowski zabrał głos ws. problemów ZAKSY. Poruszające słowa o rywalach

Opracował:
Źródło: X / @kamil_semeniuk_