Siatkarska giełda transferowa trwa w najlepsze, mimo że formalnie okienko otworzy się dopiero latem. Poszczególni zawodnicy już teraz jednak szukają dla siebie nowych pracodawców. Wielu reprezentantów Polski przymierza się do zmiany klubu, a jednym z nich jest Jakub Kochanowski. Teraz wiadomo już, gdzie zagra środkowy.
Aktualnie występuje on w Asseco Resovii, która dobrze radzi sobie w PlusLidze i europejskich pucharach, aczkolwiek mimo tego szuka on nowych wyzwań. Zainteresowanie nim było spore, a szczególnie duże wyrażała ponoć bliżej nieokreślona drużyna z Serie A. 26-latek bardzo długo zastanawiał się, co począć, ponieważ propozycja wydawała mu się kusząca. W końcu jednak zdecydował.
Jakub Kochanowski zagra w Projekcie Warszawa
Z doniesień „Przeglądu Sportowego” wynika, że Kochanowski ostatecznie odrzucił zaloty ekipy z Italii i wybrał znacznie bliższą destynację. Środkowy doskonale znany kibicom z reprezentacji Polski ma dołączyć do Projektu Warszawa, czyli rewelacji obecnego sezonu PlusLigi. Drużyna ta zajmuje obecnie trzecią lokatę w tabeli i wymienia się ją w gronie potencjalnych kandydatów do mistrzostwa.
Wcześniej natomiast 26-letni zawodnik miał odrzucić możliwość wyjazdu do Japonii. Zamiast tego zamieni Rzeszów na stolicę naszego kraju. Według informacji zawartych w artykule, ze wspomnianego dziennika, środkowy jest już w pełni dogadany w kwestii transferu. Został on sfinalizowany i brakuje jedynie oficjalnego potwierdzenia. Jak łatwo się domyślić, zapewne doczekamy się go dopiero za kilka miesięcy. Wszyscy pozostali zainteresowani muszą więc obejść się smakiem.
Kochanowski grał w Resovii od 2021 roku. Wcześniej przez rok reprezentował barwy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, a dawniej występował jeszcze w Skrze Bełchatów oraz AZS-ie Olsztyn. W swoim CV ma brązowy i srebrny medal PlusLigi, a także jeden triumf w Lidze Mistrzów. Z reprezentacją Polski zdobył mistrzostwo świata w 2018 roku, a cztery lata później zajął drugie miejsce. Do tego zatriumfował w mistrzostwach Europy w 2023 roku (ma też dwa brązy), podobnie jak w Lidze Narodów (zdobył również dwa brązy i jedno srebro).
Czytaj też:
Mateusz Biernat dla „Wprost”: Siatkarze wiedzą, jaki potwór drzemie w szatni ZAKSYCzytaj też:
Brazylijska gwiazda jest pod wrażeniem PlusLigi. „Najlepsze miejsce”