Projekt Warszawa z dużym rozczarowaniem w Krakowie. Lider drużyny rozkłada ręce

Projekt Warszawa z dużym rozczarowaniem w Krakowie. Lider drużyny rozkłada ręce

Bartłomiej Bołądź
Bartłomiej Bołądź Źródło:Newspix.pl / Anna Klepaczko / Fotopyk
Projekt Warszawa w trzech setach przegrał półfinał Tauron Pucharu Polski. Bartłomiej Bołądź skomentował porażkę zdobywców Challenge Cup 2024.

Weekend 2-3 marca to święto polskiej klubowej siatkówki w Krakowie. W miejscowej Tauron Arenie, jednym z największych tego typu obiektów widowiskowo-sportowych w kraju, odbywa się Tauron Puchar Polski. W turnieju finałowym spotkały się: mistrzowie Polski Jastrzębski Węgiel z rewelacją rozgrywek Bogdanką LUK Lublin oraz zdobywcy Pucharu Challenge 2024 Projekt Warszawa z silną Aluron CMC Wartą Zawiercie.

Bartłomiej Bołądź po porażce w Tauron Pucharze Polski

Warszawianie z pewnością nie tak wyobrażali sobie powrót do grania na krajowym podwórku. Sukces w Europie dosyć szybko został przykryty mocny zderzeniem z rywalem w Tauron Pucharze Polski. W sobotę w Krakowie Aluron CMC Warta Zawiercie pokonał Projekt 3:0, wywalczając historyczny, pierwszy finał PP w historii klubu.

Pojedynek podsumował Bartłomiej Bołądź, atakujący warszawskiej drużyny.

– Na pewno nie zagraliśmy na swoim poziomie. Myślę, że w każdym elemencie byliśmy słabsi od Zawiercia. Trzeba tą przegraną wziąć na klatę. Musimy dalej walczyć, żeby ta gra coraz lepiej wyglądała […] Nie ma co zrzucać winy na to, że niedawno graliśmy. Po prostu tak czasami jest, że nie wychodzi. Trzeba o tym jak najszybciej zapomnieć i skupić się na PlusLidze. Mogliśmy zagrać też lepiej na zagrywce, w ataku – przyznał atakujący, który znajduje się również na liście reprezentantów u trenera Nikoli Grbicia.

twitter

Bołądź w sobotnim półfinale zdobył 14 punktów. Zagrał jednak na przeciętnej skuteczności 36 procent, przy 28 wykonanych atakach. Siatkarz dołożył trzy skuteczne bloki, ale też aż sześć popsutych zagrywek, przy tylko jednym asie.

– Zadecydowały proste błędy, zwłaszcza na takich trudniejszych piłkach, przy podwójnym czy potrójnym bloku. Nie było takiego odejścia, jak zazwyczaj mamy. Gratulacje dla Zawiercia, zdecydowanie wygrali – zakończył siatkarz Projektu.

Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie. Gdzie i kiedy oglądać finał?

Mecz o pierwszy w 2024 roku tytuł w krajowej siatkówce odbędzie się w niedzielę (tj. 3 marca) w Tauron Arenie. Jastrzębski Węgiel zagra z Aluron CMC Wartą Zawiercie od godziny 14:45.

Spotkanie o wygranie w 67. edycji Pucharu Polski będzie pokazywane na antenie Polsatu Sport. Transmisja online będzie dostępna np. za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.

Przypomnijmy, że tytułu sprzed roku nieskutecznie próbowała bronić Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Wicemistrzowie Polski nie zdołali jednak dostać się w tegorocznej edycji choćby do etapu ćwierćfinałów, nie mówiąc już o turnieju w Krakowie.

Czytaj też:
Jurajscy Rycerze zachwycili Kraków! Projekt Warszawa poza finałem Pucharu Polski
Czytaj też:
Marcin Komenda dla „Wprost”: Wilfredo Leon do mnie póki co nie dzwonił!

Opracował:
Źródło: WPROST.pl