Chce powalczyć o miejsce na igrzyskach. Siatkarz rewelacji PlusLigi nie składa broni

Chce powalczyć o miejsce na igrzyskach. Siatkarz rewelacji PlusLigi nie składa broni

Siatkarz reprezentacji Polski Marcin Komenda
Siatkarz reprezentacji Polski Marcin Komenda Źródło:Newspix.pl / Anna Klepaczko
Marcin Komenda był ważną postacią Bogdanki LUK Lublin, rewelacji PlusLigi. Pomimo dobrej gry rozgrywający szczerze wyjawił, jaką pozycją cieszy się w reprezentacji Polski.

O Bogdance LUK Lublin mówi się wiele od kilku miesięcy. Po pierwsze, zespół ze stolicy Lubelszczyzny pokazał się z dobrej strony w PlusLidze, zdobywając piąte miejsce. Daje to możliwość gry w Pucharze Challenge, co stanowi precedens w historii klubu. Znacznie więcej mówi się o LUK-u w kontekście głośnego transferu. Do ekipy Massimo Bottiego ma dołączyć Wilfredo Leon.

Reprezentant Polski świadom swoich szans wyjazdu na igrzyska

Gwiazda światowej siatkówki pożegnała się już z Perugią. Wiele wskazuje na to, że dzięki wsparciu sponsorów Bogdanka zdoła podpisać reprezentanta Polski. Leon dostanie szansę gry zarówno w PlusLidze, jak i europejskim pucharze. Piłki wystawiać mu będzie Marcin Komenda. Rozgrywający doskonale odnalazł się w układance włoskiego trenera, będąc jednym z najlepszych zawodników na swojej pozycji w polskich rozgrywkach.

Urodzony w 1996 roku zawodnik w wielu kadrach byłby podstawowym graczem. W reprezentacji Nikoli Grbicia musi zadowolić się funkcją trzeciego bądź czwartego rozgrywającego za Marcinem Januszem i Grzegorzem Łomaczem. W rozmowie ze „Strefą Siatkówki” siatkarz wyjawił, że zna swoją pozycję w rankingu rozgrywających. Wie, że szansę na jego występ na igrzyskach są małe, ale mimo to nie składa broni. Podczas Ligi Narodów będzie chciał pokazać się z dobrej strony.

– Zdaję sobie też sprawę, że igrzyska olimpijskie jest to turniej bardzo ciężki i doświadczenie odgrywa bardzo dużą rolę. Trener wielokrotnie powtarzał w trakcie spotkań z nami czy wywiadach, że ma zarys tego jak to będzie wyglądało i kogo chciałby wziąć do Paryża – powiedział Komenda. – Zdaję sobie sprawę, że nie jestem najwyżej w hierarchii rozgrywających. Pokornie będę robił swoje, na treningach pokazywać całego siebie, mocne strony i to jakim jestem człowiekiem. Zobaczymy co to przyniesie – dodał rozgrywający.

instagram

Marcin Komenda powołany na Ligę Narodów 2024

Marcin Komenda znalazł się w szerokiej kadrze Polski na VNL 2024. Przed grą w Bogdance LUK Lublin siatkarz był zawodnikiem Stali Nysa.

Czytaj też:
Mistrz świata zdradził gorzkie negocjacje ze Skrą Bełchatów. Przez to nie zagra w klubie
Czytaj też:
Z Perugii do Kataru. Gracz z polskim obywatelstwem zmienia klub

Opracował:
Źródło: siatka.org