Polski siatkarz musiał dorosnąć w młodym wieku. Szczere wyznanie reprezentanta

Polski siatkarz musiał dorosnąć w młodym wieku. Szczere wyznanie reprezentanta

Kuba Hawryluk
Kuba Hawryluk Źródło:Newspix.pl / Marcin Bulanda / PressFocus
Kuba Hawryluk to młody libero, który znalazł się w kadrze na pierwszy turniej ligi Narodów. Siatkarz zdecydował się na szczere wyznanie i opowiedział o bardzo wczesnym wyjeździe z domu.

Polscy siatkarze rozegrali dwa sparingi przed premierowym turniejem Ligi Narodów. W pierwszym niestety przegrali z Niemcami, a w kolejnym pokonali Ukrainę. W trakcie tego drugiego spotkania oficjalnie ogłoszono skład, który poleci do Turcji, by powalczyć o jak najlepszy wynik.

Nikola Grbić podał skład na Ligę Narodów

W składzie biało-czerwonych nie zabraknie gwiazd, jak i młodych i nieopierzonych zawodników. Do Antalyi udadzą się prawie wszyscy gracze, którzy wystąpili w pierwszym sparingu przeciwko kadrze Niemiec. Jedyna zmiana zaszła na pozycji środkowego – Łukasza Usowicza zastąpi Sebastian Adamczyk. Ponadto Nikola Grbić powołał takich zawodników jak Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk czy Bartosz Bednorz.

W składzie znalazł się także 20-letni Kuba Hawryluk. Libero jest na pewno przyszłościowym zawodnikiem, ale aktualnie nie ma zbyt dużych szans na grę, bo pierwszymi wyborami selekcjonera są Paweł Zatorski i Jakub Popiwczak.

Szczere wyznanie siatkarza. Musiał dorosnąć w młodym wieku

W wywiadzie dla Interii młody zawodnik zdradził, że w młodym wieku musiał wyjechać z rodzinnego miasta i się usamodzielnić. – Miałem 13 lat, gdy już opuściłem dom i tak naprawdę wszystkiego musiałem uczyć się samemu. Gdy przez trzy lata byłem w Spale, to wiadomo, że wówczas jeszcze wszystko było podane, na gotowe, a od dwóch sezonów już o wszystko trzeba zadbać samemu – wyznał.

Hawryluk wówczas trafił do Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. Mimo możliwości rozwoju libero tęsknił za rodzinnym domem i wielokrotnie miał chwile zwątpienia. – Na pewno przychodzą takie momenty na zasadzie: „a po co to wszystko?” i nie da się ukryć, że gdy miałem 13 lat, to było bardzo ciężko – kontynuował.

– Pamiętam, że w tamtym czasie było bardzo trudno, wyjechałem 300 km od domu, zostawiając rodzinę i znajomych. Ale to doświadczenie także mnie ukształtowało i teraz jest mi łatwiej – zakończył.

Poczynania młodego Kuby Harwyluka będzie można śledzić w Antalyi, gdzie od 22 maja biało-czerwoni będą rywalizować z USA, Kanadą, Holandią i Słowenią. Transmisję z meczów reprezentacji Polski będzie można śledzić na sportowych kanałach Polsatu. Niektóre potyczki będą także dostępne w otwartym Polsacie.

Czytaj też:
Były trener Polaków mógł być niezadowolony. Kadra Grbicia dała mu wielką lekcję
Czytaj też:
Wziął ślub, ale nie było dużo czasu na świętowanie. „Dzień później byliśmy na zgrupowaniu”

Opracował:
Źródło: Interia