Polscy siatkarze przegrali 2:3 z Japonią. To spotkanie było bardzo zacięte, ale niestety przegrane dla biało-czerwonych. Martwić może niska skuteczność w ataku, ale sztab szkoleniowy na pewno zebrał potrzebny materiał do analizy.
Niebezpieczna sytuacja podczas meczu Polska – Japonia
Niestety w tym spotkaniu nie obyło się bez niebezpiecznych sytuacji. W czwartym secie, przy wyniku 6:3 Kentaro Takahashi poślizgnął się i upadł. Środkowy reprezentacji Japonii upadł bezwładnie i już nie dał rady się podnieść. Po chwili pod siatką pojawili się medycy oraz selekcjoner Philippe Blain. Chwilę później zawodnik opuścił boisko na noszach przy aplauzie kibiców.
Po spotkaniu francuski szkoleniowiec wyznał w rozmowie z Interią, że jego podopieczny uderzył głową o podłogę. – Na chwilę stracił przytomność. Z tego powodu lepiej było wysłać go do szpitala i przeprowadzić badania, by upewnić się, że to nic poważnego – oświadczył.
Igrzyska olimpijskie: Japoński siatkarz uspokoił kibiców
Teraz Kentaro Takahashi przerwał milczenie i zamieścił Instastories, na którym poinformował kibiców o stanie swojego zdrowia. „Przepraszam za niepokój. Mam się dobrze” – napisał. W relacji było dołączone zdjęcie, na którym znajdują się kawy jego i kolegów z drużyny.
Siatkarz teraz będzie wracał do pełni sił, by być gotowym na igrzyska olimpijskie, które ruszają już w piątek 26 lipca. Reprezentacja Japonii zmierzy się w grupie C i zagrają przeciwko Amerykanom, Argentyńczykom i Niemcom. Z kolei reprezentacja Polski trafiła do grupy z Egiptem, Brazylią i Włochami.
Czytaj też:
Kilku debiutantów może dać Polsce medal. Zaskakująca siła reprezentacji siatkarzyCzytaj też:
Ryszard Bosek dla „Wprost”: Wiedzieliśmy, że Rosjanie nie wytrzymają