Dawid Kubacki wraca do rywalizacji. Tydzień treningów poprawi jego formę?

Dawid Kubacki wraca do rywalizacji. Tydzień treningów poprawi jego formę?

Dawid Kubacki podczas Pucharu Świata
Dawid Kubacki podczas Pucharu Świata Źródło:Newspix.pl / Marcin Bulanda
Przyszły weekend z pewnością przyniesie nam masę zimowych emocji, gdyż w Engelbergu zobaczymy nieobecnego tydzień temu Dawida Kubackiego. Polak powraca po tygodniu przerwy, spowodowanym kiepską formą z początku sezonu.

Po fatalnym początku sezonu, w którym to Dawid Kubacki znalazł się tylko jeden raz w czołowej trzydziestce, Polak zdecydował się na odpuszczenie całego poprzedniego weekendu konkursowego, by skupić się na treningu. Kubacki przed sezonem był typowany na lidera naszej reprezentacji przez wielu ekspertów, będąc wymienianym w tej roli dużo częściej niż Kamil Stoch.

Puchar Świata 2021/22. W czym leżał problem u Dawida Kubackiego?

Pierwszy występ Dawida Kubackiego w tym sezonie odbył się w Niżnym Tagile i był całkiem poprawny, gdyż jego dwa skoki pozwoliły mu na zajęcie 13. miejsca. Mogło to zapowiadać poprawę formy z każdą kolejną oddaną próbą, natomiast następne cztery konkursy Polak zakończył już w pierwszej serii. Ta niechlubna seria uświadomiła Kubackiemu, że stracił czucie na nartach, co tłumaczyło jego słabą formę. – Dla skoczków zgubienie czucia jest paskudne – objaśnia zawodnik w rozmowie „Faktem”.

Odnalazłem przyczynę słabszej dyspozycji i wiem, co mam dalej z tym robić – przekonuje polski skoczek, który poświęcił ostatni konkurs w Klingnethal, by poprzez treningi wrócić do wymarzonej formy. Zamiast pojechać do Niemiec na konkurs, mistrz świata z Seefeld udał się do Ramsau, na skocznię mniejszą, by poczuć pewność i czucie, niezbędne w tym sporcie.

Kubacki potwierdza udział w następnym konkursie

Następną stacją konkursów Pucharu Świata będzie Szwajcaria, a dokładniej duża skocznia w Engelbergu, gdzie, jak przekonuje skoczek, jedzie z pozytywnym nastawieniem – Gdyby znowu coś nie wyszło, to miałbym stracony kolejny tydzień, a tak, spokojnie poćwiczyłem i do Engelbergu jadę z uśmiechem – zapewnia Dawid Kubacki.

Zarówno w sobotę jak i w niedzielę, początek konkursu zaplanowany jest na godzinę 16.

Czytaj też:
Poznaliśmy skład Polaków na konkursy w Engelbergu. Wiadomo, czy Kubacki wystartuje w Szwajcarii