W miniony weekend skoczkowie narciarscy rywalizowali w zawodach Letniego Grand Prix w Hinzenbach. W dwóch konkursach indywidualnych udział wzięło pięciu Polaków, spośród których najlepiej zaprezentował się Dawid Kubacki. W sobotę zajął 13. miejsce, a w niedzielę zwyciężył kwalifikacje, natomiast w konkursie głównym uplasował się na przyzwoitej siódmej lokacie. W zawodach zabrakło Kamila Stocha i wszystko wskazuje na to, że w następnych również go nie zobaczymy.
Kamil Stoch ma problemy zdrowotne. Thomas Thurnbichler zdradził szczegóły
Zawody w Hinzenbach nie były najlepsze w wykonaniu pozostałych Biało-Czerwonych, a brak Kamila Stocha wywołany był jego problemami zdrowotnymi. Thomas Thurnbichler przekazał w rozmowie ze skijumping.pl, że 36-latek walczy z chorobą, która dopadła go już w poniedziałek, jednak początkowe objawy były łagodne. – Myśleliśmy, że to drobnostka, jakieś przeziębienie. W środę poczuł się lepiej, więc lekko potrenował fizycznie. W czwartek sytuacja znacząco się pogorszyła. Pojechał do lekarza i aktualnie przyjmuje antybiotyki – powiedział Austriak.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Kamil Stoch nie weźmie udziału w ostatnich zawodach Letniego Grand Prix, które odbędą się w Klingenthal. Thomas Thurnbichler będzie na bieżąco monitorował sytuację zdrowotną „Orła” z Zębu i wkrótce podejmie stosowną decyzję odnośnie jego występu. – Będę się kontaktował z Kamilem i podejmiemy najlepszą decyzję w jego kontekście – dodał szkoleniowiec polskich skoczków. Jeżeli trzykrotny mistrz olimpijski ostatecznie nie będzie w stanie skakać, austriacki trener najprawdopodobniej postawi na tych zawodników, którzy skakali w Hinzenbach, czyli: Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę, Pawła Wąska, Aleksandra Zniszczoła i Kacpra Juroszka.
Czytaj też:
Maciej Kot walczy o powrót do reprezentacji. „Wierzę w to”Czytaj też:
Adam Małysz przekazał fatalne wieści. Chodzi o jego trofea