W piątek przed sobotnim konkursem odbyły się kwalifikacje do pierwszego konkursu indywidualnego Pucharu Świata w Willingen. Ostatecznie ex aequo triumfowali Forfang i Ryoyu Kobayashi. Norweg wykorzystał świetne warunki i uzyskał aż 153 metry, a Japończyk skoczył 144 metry. Trzecie miejsce zajął Stefan Kraft (143,5 metra). Polacy poza Aleksandrem Zniszczołem (16. miejsce) nie poradzili sobie najlepiej. Dawid Kubacki był dopiero 34., Piotr Żyła 37., a Kamil Stoch, który był bliski odpadnięcia, ostatecznie ukończył zmagania na 49. lokacie.
Aleksander Zniszczoł pokazał klasę w pierwszej serii
Mogliśmy liczyć, że w ruszającym o godz. 16:00 w sobotę konkursie będzie lepiej. Mocne otwarcie zanotował Aleksander Zniszczoł. Podopieczny Thomasa Thurnbichlera potwierdził to, że jest w formie i uzyskał odległość aż 145,5 metra. Tuż za nim swoją próbę oddał Kamil Stoch. Niestety osiągnął niską prędkość na progu w porównaniu do rodaka, co przełożyło się na końcowy rezultat. Odległość 120-metrowa pozbawiła zawodnika z Zębu jakichkolwiek szans na awans. Nie pomógł mu nawet silniejszy wiatr pod narty, w porównaniu z Olkiem.
Następnie swoją próbę oddał Dawid Kubacki. Poszło mu trochę lepiej niż Stochowi, ale nie tak dobrze, jak Zniszczołowi. 130-metrowa odległość przy jednoczesnym odjęciu 30 pkt za wiatr sprawiła, że był piąty spośród oczekujących na awans. Niemal do końca wydawało się, że nie zobaczymy go w drugiej serii. Ponadto Polak miał ogromnego pecha, bo trzydziesty Jan Hoerl wyprzedził go o zaledwie 0,1 punktu.
Ostatecznie do sensacji doszło przy próbie ostatniego Stefana Krafta. Po długim oczekiwaniu skoczył tylko 122 metry. To sprawiło, że zajął 39 miejsce i nie awansował do finału. Na nieszczęściu lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata skorzystał Kubacki, który rzutem na taśmę znalazł się w trzydziestce.
Dramat Piotra Żyły. Kiepski wynik polskiego skoczka
Ostatnim z Biało-Czerwonych, który oddał swój skok był Piotr Żyła. Przed jego próbą wiatr zaczął szaleć i choć otrzymał zielone światło, szybko okazało się, że został puszczony na stracenie. „Wiewiór” pofrunął tylko na odległość 106,5 m i zajął odległe miejsce.
Wyniki polskich skoczków:
- 3. Zniszczoł – 145,5 m
- 30. Kubacki – 130 m
- 43. Stoch – 120 m
- 48. Żyła – 106,5 m
Ostatecznie do serii finałowej awansował Aleksander Zniszczoł i Dawid Kubacki. Po pierwszej serii cieszynianin plasuje się na trzecim miejscu i ma ogromną szansę, by osiągnąć coś wielkiego. Finał konkursu w Willingen można śledzić na antenie Eurosportu 1 oraz w internecie w serwisach streamingowych zawierających te kanały, np. Polsat Box Go i Player.pl.
twitterCzytaj też:
Szczera rozmowa Thurnbichlera i polskiego skoczka. To wiele zmieniłoCzytaj też:
Thomas Thurnbichler złożył deklarację. Wiemy, co z jego przyszłością