Skok zawodnika z Czech był bardzo niebezpieczny. Pogoda w Oberstdorfie jest mocno kapryśna, z tego też względu organizatorzy muszą się mocno natrudzić, żeby normalnie przeprowadzić weekend Pucharu Świata. Benedikt Holub podczas piątkowego treningu był blisko poważnych konsekwencji swojego upadku.
Groźny wypadek na skoczni. Benedikt Holub musiał się ratować
Szczęście w nieszczęściu, że Czech potrafił się odpowiednio wyratować w powietrzu. Holub wyruszył na skocznię z numerem piątym. Ostatecznie jego próba zakończyła się zaledwie na odległości 83,5 metra. Biorąc pod uwagę, że w Oberstdorfie trwa rywalizacja na skoczni mamuciej, wynik jest bardzo słaby.
Najistotniejsze jest jednak to, że Czechowi nic poważnego się nie stało. Holub najpierw walczył w powietrzu, a następnie już zjeżdżając z góry. Na dole udzielono mu pomocy, z tego, co widać było po reakcji (podniesiony kciuki w górę po interwencji służb medycznych) mającego 23 lata zawodnika, skończyło się na strachu.
PŚ w skokach w Oberstdorfie. Gdzie i kiedy oglądać?
W czwartek (tj. 22 lutego) wiatr przeszkodził w rozegraniu konkursu treningów i kwalifikacji. Skoczkowie do rywalizacji w Oberstdorfie przystępują zatem z jednodniowym opóźnieniem. Zawodnicy rozpoczęli od oficjalnego treningu, na którym doszło do feralnego wypadku z udziałem Holuba.
Od g. 16:30 startuje konkurs duetów. Na sobotę (tj. 24 lutego) przewidziano za to kwalifikacje (14:30) i konkurs indywidualny (16:00). Ostatniego dnia zawodów w Oberstdorfie skoczkowie ponownie powalczą o indywidualne punkty w Pucharze Świata. Kwalifikacje od 14:30, a następnie konkurs o 16:00.
Gdzie oglądać rywalizację na niemieckiej skoczni? Transmisja będzie dostępna w TVN oraz Eurosporcie 1. Dodatkowo można skorzystać internetowo z Playera, na kanale Eurosport Extra. Zachęcamy również do śledzenia wieści na sportowych stronach Wprost.pl, gdzie będziemy podsyłać najświeższe informacje ze świata skoków.
Czytaj też:
Oto prawdziwa przyczyna kryzysu polskich skoczków. Thurnbichler nie dał radyCzytaj też:
Łzy słynnego trenera rywali Polaków. Sytuacja jest poważna