Jeśli myślimy, że „freak fighty” nie mogą już niczym zaskoczyć, to szybko dowiadujemy się, że jesteśmy w błędzie. Ostatnio na gali Prime Show MMA w boksie zmierzyli się Ewa Piątkowska z 75 kg cięższym Adrianem „Puszbarberem” Salwą. Choć walka nie otrzymała dobrych recenzji, to pokazała, że możemy spodziewać się wszystkiego. Już na początku sierpnia dojdzie do walki byłego polskiego boksera z wyjadaczem walk w klatce, Marcinem Najmanem.
Marcin Najman zmierzy się z Andrzejem Fonfarą
Nowopowstała federacja Clout MMA ogłosiła jedną z walk gali zaplanowanej na 5 sierpnia na warszawskim Torwarze. Marcin Najman zmierzy się z Andrzejem Fonfarą. Były bokser zadebiutuje w mieszanych sztukach walki. Od lat nie miał styczności z zawodowymi startami, gdyż ostatni raz walczył w czerwcu 2018 roku. W lutym 2019 roku ogłosił zakończenie kariery, lecz jak przyznał w rozmowie z portalem TVP Sport oferta finansowa polskiej federacji jest porównywalna z gażami za dobre walki bokserskie. Do tego twierdzi, że zmierzy się z rywalem „który macha cepami, kopie "soccer kicki" i ma brzuch, jakby był w ciąży”
– Rozmowy trwały dwa-trzy tygodnie. Przysłano mi kontrakt, który przeanalizowali moi prawnicy. Nie będę ukrywał, że jest to propozycja bardzo korzystna pod względem finansowym. Podpisaliśmy umowę na jedną walkę. Nie nastawiam się na jakąś długą przygodę z MMA i freak fightami – powiedział Fonfara.
Kariera Andrzeja Fonfary
Andrzej Fonfara kilka lat temu był jednym z najlepszych polskich bokserów bez podziału na kategorie wagowe. Przez większość kariery rywalizował w Stanach Zjednoczonych, gdzie zdobył tytuł mistrza świata IBO w kategorii półciężkiej. W 2015 roku zdobył pas WBC Intercontinental, który stracił w następnym roku. Ogólnie na zawodowych ringach urodzony w Białobrzegach bokser stoczył 36 walk, z czego wygrał 30 (18 przez nokaut).
Czytaj też:
Zawodnik MMA zatrzymany. Śląska policja rozbiła gang pseudokibicówCzytaj też:
Walka Piotra Żyły przyniesie mu fortunę. Wiemy, ile zarobi skoczek w oktagonie