Piotr Lisek z szybkim debiutem w MMA. Spędził w oktagonie nieco ponad minutę

Piotr Lisek z szybkim debiutem w MMA. Spędził w oktagonie nieco ponad minutę

Piotr Lisek
Piotr Lisek Źródło: Newspix.pl / Radosław Jozwiak
Piotr Lisek zaskoczył przed tygodniami opinię publiczną wiążąc się z federacją Fame MMA. Tyczkarz, który jeszcze w sierpniu brał udział w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Budapeszcie, dołączył do świata freak fightów. W debiucie jego kontrowersyjny rywal „Daro Lew” nie miał zbyt wiele do powiedzenia.

Piotr Lisek w sierpniu brał udział w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Budapeszcie. Start w stolicy Węgier nie wyszedł mu najlepiej, bowiem nie przeszedł do finałowej ósemki. Po zakończeniu zmagań w koronnej dyscyplinie zaskoczył wszystkich ogłaszając dołączenie do federacji Fame MMA. Od razu wspomniał, że nie jest to decyzja na stałe, a próba spróbowania nowego wyzwania.

Piotr Lisek z szybkim debiutem w MMA

Wicemistrz świata z 2017 roku nie czekał długo na debiut. Wystąpił podczas gali Fame Friday Arena 2, nowym projekcie słynnej federacji, skupionym na organizacji gal w mniejszych halach oraz w piątki. Premierowym rywalem Liska był Dariusz „Daro Lew” Kaźmierczuk, kontrowersyjny zawodnik freak fightów znany z niecodziennych zachowań. Podczas ważenia pozował w masce lisa. Wcześniej potrafił m.in. przebierać się w strój zapaśnika, sprowadzając podstawionego człowieka w masce do parteru.

Starcie obu panów nie miało wielkiej dramaturgii. Lisek potrzebował 71 sekund, by odnieść pierwsze zwycięstwo w MMA. Od pierwszego gongu ruszył z atakiem na Kaźmierczuka, a ten po chwili przestał się bronić. Wylądował w parterze, gdzie lekkoatleta dopełnił formalności. Sędzia spotkania musiał szybko przerwać walkę, dając tym samym bezsprzeczne zwycięstwo pochodzącemu ze Szczecina zawodnikowi.

– Pamiętajcie, że w moim sercu pali się jeszcze bardzo duży ogień w stosunku do zawodowego sportu. Chce to robić jeszcze przez długie lata, ale to nie znaczy, że nie będę też z wami – powiedział Lisek tuż po walce cytowany przez sport.pl

Tomasz Adamek dołącza do FAME MMA

Starciem wieczoru gali Fame Friday Arena 2 był pojedynek Michała „Boxdela” Barona z Pawłem „Prezesem FEN” Jóźwiakiem. Pierwszy z mężczyzn wygrał starcie w drugiej rundzie przez TKO. Ponadto na gali zaprezentowano nowego zawodnika federacji. Jest nim legenda polskiego boksu, Tomasz Adamek.

Czytaj też:
Mateusz Gamrot dostanie szansę życia? „Jest to gorący temat”
Czytaj też:
Mariusz Pudzianowski zakończy karierę w MMA? Szef KSW zwrócił uwagę na ważną rzecz

Opracował:
Źródło: sport.pl