Zanim rozpoczęły się trwające obecnie mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim, eksperci spodziewali się, że Maryna Gąsienica-Daniel ma wielkie szanse, by poprawić swój wynik z tej imprezy sprzed dwóch lat. Kiedy jednak Polka wystartowała w supergigancie – bo właśnie o tej konkurencji mowa – wszystko potoczyło się dużo gorzej, niż wszyscy sobie życzyli.
Mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim. Maryna Gąsienica-Daniel niesklasyfikowana
Co prawda wiadomo było, że nasza rodaczka nie ma większych szans na zajęcie czołowej lokaty. Niemniej znacznie pobicie życiowego rekordu, czyli zajęcie pozycji wyższej niż 27., zdecydowanie pozostawało w jej zasięgu.
Kiedy wystartowała, zdawało się, iż wszystko idzie zgodnie z planem. Gąsienica-Daniel miała szczególnie dobry wynik w pierwszej partii zjazdu, gdzie wyliczono jej minimalną stratę na poziomie 14 setnych sekundy. Ten rezultat jej nie satysfakcjonował, więc postanowiła zaryzykować i jechać znacznie ostrzej.
Decyzja ta okazała się fatalna. Po chwili bowiem Polka wypadła z trasy i nie zdołała zmieścić się do bramki. W związku z tym nie dokończyła zawodów i nie została sklasyfikowana w ogólnym rankingu.
Mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim. Klasyfikacja supergiganta kobiet
1. Marta Bassino (Włochy) 1:28.96
2. Mikaela Shiffrin (USA) +0,11
3. Cornelia Huetter (Austria) +0,33
3. Kajsa Vichoff Lie (Norwegia) +0,33
5. Ranghild Mowinckel (Norwegia) +0,37)
Podczas mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim Maryna Gąsienica-Daniel wystartuje jeszcze w kilku konkurencjach. Na 14 lutego zaplanowano drużynowy gigant równoległy i między innymi w nim weźmie udział. Tego samego dnia od będą się też kwalifikacje do giganta indywidualnego, a następnego dnia główny konkurs. Z kolei 16 lutego zawodniczki staną do rywalizacji w slalomie gigancie.
Czytaj też:
Dawid Kubacki powinien iść w ślady Kamila Stocha? „To nie czas na kalkulacje”Czytaj też:
Trener Norwegów zaskakująco o formie Stocha i Kubackiego. „Tu zaczynają się problemy”