Popisowy występ Huberta Hurkacza w Dubaju. Polak zna już następnego rywala

Popisowy występ Huberta Hurkacza w Dubaju. Polak zna już następnego rywala

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz Źródło: Newspix.pl / 058sport.pl
Hubert Hurkacz po nieudanym turnieju w Rotterdamie wraca do rywalizacji w wielkim stylu. Zawody ATP 500 w Dubaju Polak rozpoczął od pewnego zwycięstwa 6:3, 6:1 z Alexandrem Bublikiem z Kazachstanu.

Hubert Hurkacz ma po 2021 roku wysoko postawioną poprzeczkę. Polak między innymi wygrał turniej w Miami, Metrz i Delray Beach. Dodatkowo udało mu się dotrzeć do półfinału Wimbledonu, w którym po drodze wyeliminował legendarnego Rogera Federera.

2022 rok nie zaczął się dla wrocławianina najlepiej, ponieważ tenisista zdążył już wcześniej odpaść z Australian Open i turnieju w Rotterdamie. Jednak takie mecze, jak ten w Dubaju napawają optymizmem w kontekście następnych występów Biało-Czerwonego.

Hurkacz pewnie wygrywa z Aleksandrem Bublikiem

Polak świetnie rozpoczął starcie z Bublikiem. Gra była wyrównana, ale nasz tenisista zdołał wyjść na prowadzenie 3:0. Czwarty gem wpadł na konto Kazacha, ale po grze na przewagi. Pierwszy set zakończył się ostatecznie wynikiem 6:3. W drugim było o wiele lepiej.

Druga partia była dla Hurkacza praktycznie bezbłędna. Polak od stanu 1:1 nie oddał żadnego gema. Bublik popełnił aż cztery podwójne błędy w cały secie i zaliczył trzy asy serwisowe. Nasz reprezentant natomiast przy dwóch asach serwisowych nie popełnił żadnego podwójnego błędu. W następnej rundzie turnieju WTA 500 w Dubaju Hurkacz zmierzy się z Alexem Molcanem ze Słowacji (59. rakietą ATP)

Hubert Hurkacz pokonał Bublika na korcie drugi dzień z rzędu, ponieważ 21 lutego zmierzył się on w parze z Jannikiem Sinnerem przeciwko Kazachowi i jego koledze Altugiem Celikbilekiem. Polsko-włoska para z małymi problemami wygrała 2:0 (7:6, 6:4).

Czytaj też:
WTA 1000. Magda Linette bez szans w starciu z Barborą Krejcikovą. Dobre były tylko momenty

Opracował:
Źródło: WPROST.pl