Rankiem 23 marca szokująca wieść obiegła cały świat – Ashleigh Barty, aktualnie najlepsza tenisistka świata, zdecydowała się zakończyć karierę w wieku 25 lat. Prawdziwe powody takiego wyboru Australijki nie są znane, a jej ojczyzna huczy od plotek. To sprawiło jednak, że przed Igą Świątek otworzyła się droga do osiągnięcia historycznego sukcesu – wspięcia się na szczyt klasyfikacji WTA.
Ashleigh Barty zakończyła karierę w wieku 25 lat
Co prawda w ostatnich miesiącach Barty coraz rzadziej wychodziła na kort, ale mimo wszystko mało kto spodziewał się, że zdecyduje się porzucić profesjonalną grę w tenisa. Tymczasem wideo, które opublikowała na Instagramie, nie pozostawiało złudzeń.
„Dzisiejszy dzień jest dla mnie trudny i pełen emocji, ponieważ ogłaszam moje odejście z tenisa. Nie byłam pewna, jak podzielić się z wami tą wiadomością, więc poprosiłam o pomoc moją dobrą przyjaciółkę Casey Dellacqua. Jestem bardzo wdzięczna za wszystko, co dał mi ten sport. Czuję się dumna i spełniona. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wspierali” – napisała na swoim Instagramie. Z kolei w samym wideo stwierdziła, że teraz nadszedł czas, by gonić inne marzenia.
Wiadomo już, że Barty zgłosiła do WTA, aby federacja nie odnotowywała jej nazwiska w najbliższym rankingu. To oznacza, iż od 4 kwietnia na czele tabeli stanie nowa zawodniczka.
Czytaj też:
Australia huczy od plotek. To dlatego Ashleigh Barty kończy karierę?
Co musi się stać, aby Iga Świątek zajęła pierwsze miejsce w rankingu WTA?
Wielkie szanse na objęcie pozycji liderki ma oczywiście Iga Świątek. Pochodząca spod Warszawy tenisistka zajmuje obecnie drugą lokatę i zachowuje ogromne szanse na historyczny awans na sam szczyt klasyfikacji. W tym sezonie jest znakomitej formie, co potwierdziła ostatnio, wygrywając całe rozgrywki Indian Wells. Teraz będzie rywalizowała w Miami i również jest uznawana za faworytkę do zwycięstwa w turnieju.
Aby Świątek objęła prowadzenie w zestawieniu WTA, musi zostać spełniony pewien warunek – trzeba wygrać tylko jeden mecz w Miami. Wystartuje w nim od drugiej rundy, więc teoretycznie zadanie wydaje się łatwe. Gdyby nasza reprezentantka pokonała pierwszą przeciwniczkę, stałaby się pierwszą Polką w historii na szczycie rankingu WTA. Ewentualnie Świątek może wspiąć się na pierwsze miejsce także przy okazji porażki już w drugiej rundzie, o ile jednocześnie Paula Badosa nie zwycięży w całych rozgrywkach w Miami.
Ashleigh Barty namaściła swoją następczynię
Co ciekawe, Australijka bardzo ciepło wypowiedziała się o samej Polce. – Nie ma lepszej osoby niż ona. To wspaniała osoba, niesamowita zawodniczka. Sposób, w jaki wniosła nową, brawurową energię na kort, był niewiarygodny [...] To wyjątkowa osoba. I była jedną z pierwszych, które do mnie wysłały wiadomość, co jest bardzo sympatyczne. Sądzę, że naprawdę na to zasługuje – powiedziała sama Barty o Idze Świątek, cytowana przez sport.tvp.pl.
Czytaj też:
Gwiazdy tenisa żegnają Ashleigh Barty. Wzruszające wpisy znakomitych zawodniczek