W poniedziałek Iga Świątek została oficjalnie nową liderką rankingu WTA. Polka zastąpiła Ashleigh Barty, który niespodziewanie zakończyła swoją karierę. 20-letnia raszynianka znajduje się obecnie w bardzo dobrej dyspozycji. Potwierdza to fakt, że w tym sezonie zdobyła ona już więcej punktów w zestawieniu „Race” niż w poprzednim roku kalendarzowym. Wrażenie robi również, jej znakomita passa 17 wygranych meczów z rzędu.
Iga Świątek wygrała z Naomi Osaką w Miami Open. Ile zarobiła dzięki zwycięstwu w turnieju?
Polska tenisistka niedawno triumfowała w Indian Wells, gdzie w finale pokonała Marię Sakkari. W miniony weekend natomiast udało jej się zdobyć kolejny tytuł. Tym razem okazała się lepsza od Japonki Naomi Osaki w Miami Open. Doskonała forma Igi Świątek idzie w parze ze sporymi gratyfikacjami finansowymi.
Raszynianka za zwycięstwo na kortach na Florydzie zarobiła nieco ponad 1,2 mln dolarów, czyli jakieś 5,2 miliona złotych. Gdyby przegrała, kwota, którą by otrzymała, byłaby o połowę mniejsza. Dokładnie tyle samo 20-latka zarobiła za turniej Indian Wells. Natomiast za triumf w Dosze organizatorzy wypłacili naszej reprezentantce około 1,5 miliona złotych. Doliczając nagrody za grę w zawodach w Dubaju, Adelajdzie oraz Australian Open, nowa liderka rankingu WTA zainkasowała już na korcie blisko 15 milionów złotych.
Wydaje się więc, że obecny sezon będzie rekordowy, jeśli chodzi o zarobki Igi Świątek w dotychczasowej karierze. Pieniądze, które udało jej się wywalczyć na korcie podczas tych pierwszych kilku miesięcy tego sezonu, stanowią ponad 40 proc. sumy, którą 20-latka zarobiła w ogóle w trakcie swojej przygody z tenisem.
Czytaj też:
Naomi Osaka dała Idze Świątek złotą radę. Ta decyzja zmieniła wszystko w życiu Polki