Novak Djoković od początku 2022 roku ominął już kilka ważnych turniejów – Australian Open i dwie imprezy w Stanach Zjednoczonych. Wszystko przez to, że zawodnik nie przyjął szczepień na COVID-19. – Jako sportowiec bardzo uważam na to, czym traktuję swój organizm. Każdy powinien decydować o tym, czy chce przyjąć szczepionkę, czy nie – powiedział sportowiec. 20-krotny mistrz wielkoszlemowy zaznaczał z drugiej strony, że nie wyklucza zaszczepienia się w przyszłości. – Wszyscy przecież szukamy najlepszego rozwiązania na pandemię koronawirusa – mówił Serb po deportacji z Australii w rozmowie z BBC.
Władze Wimbledonu zadecydowały. Djoković będzie mógł bronić tytułu
Novak Djoković powiedział, że jeśli na każdym turnieju wielkoszlemowym będą wymagane szczepienia, on po prostu nie będzie brał w tych przedsięwzięciach udziału. Serb nie będzie musiał odmawiać sobie udziału w Wimbledonie, którego władze zapowiedziały, że osoby bez szczepień też będą dopuszczone. – Wimbledon wraca do porządku sprzed pandemii. Zostaną zniesione wszystkie obostrzenia, a tenisiści będą mogli sami decydować o miejscu zakwaterowania na czas zawodów. Cały czas jednak monitorujemy sytuację. Turniej odbędzie się przy pełnych trybunach – powiedziała Sally Bolton podczas corocznej wiosennej odprawy przed najsłynniejszymi zawodami na trawie.
Wimbledon w 2022 roku rozpocznie się w poniedziałek 27 czerwca i potrwa do 10 lipca włącznie.
twitterCzytaj też:
PZPS reaguje ws. Malwiny Smarzek. Wiadomo, czego możemy się spodziewać