Hubert Hurkacz w pierwszej rundzie turnieju ATP Halle pokonał w trzech setach Maxime'a Cressy'a, a w kolejnej rundzie wyeliminował Ugo Humberta. Rywalem rozstawionego z numerem piątym Polaka w ćwierćfinale był z kolei Felix Auger-Aliassime, który wysoko postawił poprzeczkę pochodzącemu z Wrocławia tenisiście. Oba sety były rozstrzygane w tie-brekach, w których górą był Hurkacz. Tym samym Polak zameldował się w półfinale imprezy, gdzie przyszło mu zmierzyć się z Nickiem Kyrgiosem.
ATP Halle. Hubert Hurkacz przegrał pierwszego seta
Jako pierwszy w półfinałowym starciu serwował Hurkacz, który bez większych problemów utrzymał własne podanie i wygrał gema. Australijczyk odpowiedział jednak tym samym, a następnie był blisko przełamania 25-latka. W trzecim gemie Polak ostatecznie zdołał się wybronić, przez co długimi fragmentami mecz był bardzo wyrównany.
Tak było do dziewiątego gema, w którym Kyrgios świetnie zagrał returnem i przełamał Hurkacza, obejmując prowadzenie na 5:4. Rywalowi Polaka nie pozostało nic innego jak postawić „kropkę nad i” przy własnym podaniu. Kyrgios zaserwował przy tym dwa asy i pewnie wygrał partię 6:4.
ATP Halle. Hurkacz wyrównał stan meczu
Podobnie jak w pierwszej partii, również w drugim secie obaj zawodnicy dobrze spisywali się przy własnym serwisie. Hurkacz miał wyraźny problem z odczytywaniem intencji Kyrgiosa, a ten z kolei również nie radził sobie z mocnym podaniem młodszego rywala. 25-latek blisko przełamania Australijczyka był w trzecim gemie, ale ten ostatecznie przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść i doprowadził do rezultatu 2:2.
Mało brakowało, a Kyrgios przełamałby Hurkacza w siódmym gemie. Nasz reprezentant po niedokładnym skrócie i błędzie z bekhendu przegrywał już 0:30, ale zdołał wygrać kolejne akcje i zapisać na swoim koncie czwartego gema. Dalej gra toczyła się gem za gem i o losach partii zdecydował tie-break. W tym górą był Hurkacz, który wygrał 7:2 i przedłużył swoje szanse na zwycięstwo w całym spotkaniu.
Hubert Hurkacz w finale ATP Halle!
Podobnie jak to było w pierwszych dwóch partiach, również na początku trzeciego seta obaj tenisiści utrzymywali swoje podanie. Hurkacz był blisko przełamania rywala w trzecim gemie, ale ten w kluczowych momentach świetnie grał forhendem i ostatecznie zapisał na swoim koncie kolejnego gema. Zarówno Polak, jak i Australijczyk, w dalszym ciągu ustrzegali się poważnych błędów, przez co konieczne okazało się rozegranie tie-breaka. W tym górą był Hurkacz (7:4), który wygrał całe spotkanie 2:1 (4:6, 7:6, 7:6) i w finale turnieju zagra w niedzielę z Daniiłem Miedwiediewem.
Czytaj też:
Efektowne zagranie Huberta Hurkacza. Polak popisał się niesamowitą sprawnością