Hubert Hurkacz do ATP Astana 2022 przystąpił rozstawiony z numerem siódmym, a w pierwszej rundzie turnieju zagrał z Francisco Cerundolo. Polak pokonał Argentyńczyka w dwóch setach i awansował do drugiej rundy, gdzie przyszło mu zmierzyć się z przedstawicielem gospodarzy, Aleksandrem Bublikiem.
Hubert Hurkacz gra ze Stefanosem Tsitsipasem
Pochodzący z Wrocławia tenisista dobrze rozpoczynał obie partie i jako pierwszy przełamywał rywala. Ten wprawdzie próbował gonić wynik i rozkręcał się z akcji na akcję, ale i tak ostatecznie musiał uznać wyższość turniejowej „siódemki”. Hurkacz wygrał 2:0 i pewnie zameldował się w ćwierćfinale turnieju. Tam zagra z rozstawionym z numerem trzecim Stefanosem Tsitsipasem.
Polak i Grek do tej pory mierzyli się ośmiokrotnie. Aż sześciokrotnie zwycięsko z tych pojedynków wychodził Tsitsipas, który ma na swoim koncie dziewięć wygranych turniejów ATP. 24-latek wprawdzie nigdy nie wygrał imprezy wielkoszlemowej, ale piąta pozycja w światowym rankingu i tak świadczy o klasie urodzonego w Atenach zawodnika.
ATP Astana 2022. Kiedy gra Hubert Hurkacz?
Mecz Hurkacza z Tsitsipasem zostanie rozegrany w piątek 7 października. Spotkanie nie rozpocznie się wcześniej niż o godz. 10 czasu polskiego, a transmisję starcia będzie można śledzić na antenie Polsatu Sport i w serwisie Polsat Box Go. Zwycięzca tego meczu zmierzy się w półfinale z Adrianem Mannarino lub Andriejem Rublowem, którzy rozegrają swój ćwierćfinał bezpośrednio przed tym, jak na korcie pojawią się Hurkacz i Tsitsipas.
Czytaj też:
Ważne słowa Igi Świątek. Opowiedziała, jak poradziła sobie z tym problemem