Znana tenisistka wycofuje się z WTA Rzym. Nie mogła postąpić inaczej

Znana tenisistka wycofuje się z WTA Rzym. Nie mogła postąpić inaczej

Petra Kvitova
Petra Kvitova Źródło:Shutterstock / Leonard Zhukovsky
Tuż przed rozpoczęciem WTA Rzym z rywalizacji postanowiła wycofać się z jedna z gwiazd kobiecego tenisa oraz potencjalnie trudna rywalka Igi Świątek. Petra Kvitova zdradziła powody tej decyzji.

Ledwo rywalizacja w Caja Magica dobiegła końca, a już niebawem najlepsze tenisistki świata zmierzą się ze sobą w kolejnej wielkiej europejskiej stolicy. Tym razem przyjdzie im rywalizować w Rzymie. W gronie zawodniczek zabraknie jednak dużej gwiazdy, która mogłaby uświetnić włoski turniej.

Kolejne problemy Petry Kvitowej

Mowa o Petrze Kvitovej, która aktualnie zajmuje 10. miejsce w rankingu WTA. Mimo tego podczas rywalizacji w WTA Madryt upatrywano ją jako jedną z faworytek do końcowego triumfu. Rywalizację rozpoczęła rozstawiona, dostała wolny los i zagrała dopiero w drugiej rundzie. Wtedy jednak niespodziewanie przegrała z Jule Niemeier (67. WTA). Niemka pokonała Czeszkę 7:6 i 6:1.

Jak się okazuje, mogło być to pokłosie problemów zdrowotnych 33-latki, która wieczorem 6 maja ogłosiła, że nie weźmie udziału w kolejnych bardzo prestiżowych rozgrywkach. Nie będą to zresztą pierwsze, które ominie w ostatnim czasie ze względu na kontuzję. Wcześniej opuściła bowiem rywalizację w Stuttgarcie.

Petra Kvitova wycofuje się z WTA Rzym i rozpoczyna przygotowania do French Open

„Niestety nadal czuję ból w mojej prawej stopie, więc po konsultacji z moim sztabem podjęłam trudną decyzję o wycofaniu się z turnieju w Rzymie. Będę tęskniła za tym pięknym miejscem i włoskimi fanami. Życzę wszystkim wspaniałego turniejowego tygodnia. Będę ciężko pracowała, aby przygotować się do French Open” – napisała na swoim Twitterze.

Czeszka nie ma więc wcale dużo czasu, aby w pełni się wyleczyć. Turniej imienia Rolanda Garrosa zaplanowano bowiem na okres od 22 maja do 11 czerwca, więc tak naprawdę zostały do niego dwa tygodnie. Na francuskich kortach tytułu będzie broniła Iga Świątek. Kvitova natomiast w poprzedniej edycji odpadła bardzo szybko, bo już w drugiej rundzie pokonała ją Daria Saville ze 129. miejsca rankingu WTA. Czeszka na pewno zechce poprawić ten fatalny wynik.

Czytaj też:
Szokująca decyzja tenisistki rosyjskiego pochodzenia. „Stało się to nie do zniesienia”
Czytaj też:
Polak nie wierzy w Arynę Sabalenkę. Jerzy Janowicz wyjaśnił, jaki jest jej duży problem

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Twitter @petra_kvitova