Polscy kibice mają sporo powodów do zadowolenia podczas tegorocznego Wimbledonu. W III rundzie mamy trójkę: Igę Świątek i Magdę Linette oraz Huberta Hurkacza. „Hubi” jako pierwszy zameldował się nawet krok dalej, w najlepszej szesnastce zmagań. Na trybunach wimbledońskich aren pojawia się mnóstwo kibiców. Jak się okazuje, to jest pewnego rodzaju problem dla organizatorów legendarnego turnieju.
Władze Wimbledonu proszą kibiców o pozostanie w domach
W piątkowe przedpołudnie w mediach społecznościowych można było przeczytać specjalny komunikat, opublikowany na profilach Wimbledonu. Rywalizacja tego dnia zapowiada się arcyciekawie. Gospodarze będą mogli podziwiać mecze, w których zagrają m.in. Andy Murray, Iga Świątek czy Novak Djoković.
Przewidując, że obłożenie kortów może być gigantyczne, w miasteczku tenisowym może być bardzo ciasno, organizatorzy postanowili się zabezpieczyć. Komunikat ma jednoznaczną treść, z której można niemal wyczytać: Kibicu, zostań w domu.
„Spodziewamy się dzisiaj kompletu kibiców, co sprawia, że kibice czekający w Queue (kolejka przed bramą wejścia na teren Wimbledonu dop. autor) będą musieli czekać nawet kilka godzin. Dlatego też prosimy, żeby kibice chcący dołączyć do kolejki, niech pozostaną w domach” – wynika z komunikatu organizatorów.
Wimbledon wzbudza ogromne zainteresowanie. Kilka godzin oczekiwania w kolejce nie dla wszystkich może być korzystne, zwłaszcza mowa o osobach starszych. Z tego względu komunikat organizatorów wydaje się być przemyślany i słuszny.
Hubert Hurkacz z awansem, kolejnym rywalem Novak Djoković?
Można się jednak spodziewać, że im bliżej decydujących rozstrzygnięć, a za chwilę rozpocznie się drugi tydzień turnieju, tym więcej kibiców pojawi się w Londynie. Z pewnością jednym z zadowolonych z występu już teraz może być Hubert Hurkacz.
Polak zagra w IV rundzie, a jego rywalem będzie ktoś z duetu Novak Djoković bądź Stan Wawrinka. Czy dwa naprawdę mocne nazwiska w świecie tenisa. Jeśli Polak zagra z Serbem, nie można wykluczyć, że areną zmagań może być nawet kort centralny. Kibice właśnie na takie pojedynki czekają.
Czytaj też:
Aryna Sabalenka o włos od katastrofy. Nerwowe chwile na korcie WimbledonuCzytaj też:
Hubert Hurkacz kontra legenda tenisa? To może być prawdziwy hit Wimbledonu