Pogromczyni Igi Świątek skomentowała wygraną. Mówi o szczęściu i stresie

Pogromczyni Igi Świątek skomentowała wygraną. Mówi o szczęściu i stresie

Reprezentantka Czech Linda Noskova
Reprezentantka Czech Linda Noskova Źródło:PAP/EPA / Joel Carrett
Linda Noskova znalazła się na ustach wszystkich kibiców tenisa. Młoda Czeszka pokonała Igę Świątek. Po meczu wciąż nie docierało do niej czego dokonała.

Mecz Igi Świątek z Lindą Noskovą miał tylko jedną faworytkę. Była nim pierwsza rakieta świata. Polka prowadziła po pierwszym secie i mogło wydawać się, że w drugim zrobi swoje i pewnie awansuje dalej. Tymczasem 19-letnia tenisistka zaskoczyła o trzy lata starszą rywalkę triumfując 3:6, 6:3, 6:4.

Pogromczyni Igi Świątek komentuje niespodziewaną wygraną

Noskova nie odniosła jeszcze żadnego sukcesu w dorosłym tenisie rangi WTA. Jej jedyne osiągnięcia to triumfy w ITF lub zwycięstwo w Roland Garros juniorek przed trzema laty. W spotkaniu ze Świątek grała jednak jak rasowa wyjadaczka. Pomimo porażki w pierwszym secie i kilku podbramkowych sytuacji w kolejnych, stawiała dzielny opór Polce. Ta przyznała później, że przełamanie ze strony 19-latki mocno ją zaskoczyło i w konsekwencji wyprowadziło z kontroli spotkania.

Czeszka zachowała spokój nawet wtedy, gdy rozgrywała gema o awans. Potrafiła zaserwować asa serwisowego, a następnie zmusić Polkę do zagrania autowej piłki dającej gigantyczny triumf. Noskova padła ze wzruszenia na ziemie jakby wygrała cały turniej. Tuż po zakończeniu nie ukrywała emocji. Nie wiedziała dokładnie co powiedzieć, gdyż również dla niej zwycięstwo nad Świątek stanowiło olbrzymie zaskoczenie.

– Brak mi słów. Wiedziałam, że to będzie niesamowity mecz ze światową numer 1 i taką zawodniczką. Nie sądziłam, że to się tak skończy. Bardzo się cieszę, że udało mi się przejść tę rundę – powiedziała tuż po meczu Noskova. Później (dla wtatennis.com) była bardziej rozmowna. „Wiele razy grałam z zawodniczką z czołowej dziesiątki i – powiedzmy w 100% przypadków – mówiłam: „Nie mam nic do stracenia, po prostu tam pojadę i postaram się zagrać jak najlepiej”. Czułam, że dziś byłam trochę zestresowana od rana, co nie zdarza mi się zbyt często. Wiedziałam, że to wiele dla mnie znaczy – stwierdziła 50. tenisistka rankingu WTA.

twitter

Linda Noskova walczy o wyższą pozycję w rankingu WTA

Noskova może być pewna awansu w rankingu WTA. Swoją pozycję może jeszcze mocniej poprawić jeśli pokona w starciu o ćwierćfinał Elinę Svitolinę.

Czytaj też:
Magdalena Fręch zagra na korcie centralnym. Znamy godzinę meczu z Gauff
Czytaj też:
Aryna Sabalenka zażartowała ws. wyników Igi Świątek. Skwitowała je krótko

Opracował:
Źródło: WPROST.pl