Lider rankingu zbyt mocny dla Huberta Hurkacza. Polak pokazał klasę w finale

Lider rankingu zbyt mocny dla Huberta Hurkacza. Polak pokazał klasę w finale

Polski tenisista Hubert Hurkacz
Polski tenisista Hubert Hurkacz Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Hubert Hurkacz mocno się starał o drugi triumf w Halle. Choć finał turnieju z Jannikiem Sinnerem należał do wyrównanych, to z tytułu cieszy się lider rankingu.

Hubert Hurkacz po ograniu Alexandra Zvereva stanął przed szansą na drugi tytuł w Halle. Polak, który nigdy nie wygrał dwa razy tego samego turnieju miał podwójną motywację. Naprzeciwko niego czekał jednak trudny rywal. Jannik Sinner to bowiem lider rankingu, a także ostatni deblowy partner „Hubiego”. Na korcie w Niemczech sentymentów nie było. Trofeum za zwycięstwo zgarnął pierwszy tenisista globu (7:6, 7:6).

Jannik Sinner pokonał Huberta Hurakcza w Halle

Początek meczu pokazał, że (przynajmniej w pierwszym secie) kibice nie będą świadkami dominacji któregoś z graczy. Każdy z nich przy swoim serwisie był pewny siebie. Strata gema przy podaniu rywala była wliczona w cenę spotkania. Jako że spotkanie zaczynał Hurkacz, to Sinner za każdym razem musiał go gonić. Polak cierpliwie wychodził na prowadzenie, czekając na potknięcie rywala. Po wygraniu szóstego gema Sinnera było wiadome, że wszystko rozstrzygnie się w tie-breaku. Ten poszedł lepiej Włochowi, który zwyciężył 10:8.

Sinner otwierał drugiego seta, więc to Hurkacz musiał go gonić. Włoch był bliski przełamania Polaka w drugim gemie, ale po długiej batalii „Hubi” pokazał spokój. Lider rankingu ATP prezentował się bardzo dobrze nie tylko przy własnym podaniu. Kolejny sygnał dał kilka minut później, będąc znowu bliskim przełamania. Ostatecznie podobnie jak w pierwszej partii o wszystkim musiał zadecydować tie-break. Sinner lepiej go rozpoczął, budując sobie przewagę. Utrzymał ją przez parę minut, triumfując ostatecznie 7:2.

twitter

Hubert Hurkacz awansuje w rankingu ATP

Hubert Hurkacz i tak ma powód do zadowolenia. Dzięki punktom zdobytym w Halle prześcignął Caspra Ruuda w rankingu ATP. Od poniedziałku będzie siódmym tenisistą świata. To życiowy wynik urodzonego we Wrocławiu zawodnika.

Czytaj też:
Kłopoty Aryny Sabalenki. Białorusinka nie dokończyła spotkania
Czytaj też:
Rywalka Igi Świątek wraca po długiej przerwie. „Dobrze cię mieć”

Opracował:
Źródło: WPROST.pl