Włosi do meczu z Niemcami przystąpili niezwykle skoncentrowani – by liczyć na awans musieli zwyciężyć i liczyć na porażkę Czechów w spotkaniu z Duńczykami. Choć pierwsze 10 minut należało do naszych zachodnich sąsiadów – strzelili nawet nieuznaną, choć prawidłowo zdobytą bramkę – to pozostała część meczu przebiegała pod dyktando Azzurich. Gol na wagę zwycięstwa padł w 30. minucie. Jego autorem był Federico Bernardeschi.
W drugim ze spotkań, Czesi mierzyli się z Duńczykami. Nasi południowi sąsiedzi mogli liczyć na awans do półfinału tylko, jeśli udałoby się im wygrać, a w dodatku wygrać wysoko. Sztuka ta nie udała się jednak podopiecznym Vitezsalva Lavicka. Grający o zdobycie jakichkolwiek punktów Duńczycy ograli Czechów 2:4.
Strzelanie w Tychach rozpoczął Lucas Andersen w 23. minucie. Po 4 minutach do remisu doprowadził Patrick Schick. Czesi nie mogli jednak długo cieszyć się remisem, gdyż w 35. minucie na 1:2 trafił Kenneth Zohore. Gol wyrównujący padł w 54. minucie (Tomas Chory głową – red.). Był to jednak ostatni zryw Czechów, gdyż w na 2:3 w 73. minucie Duńczyków wyprowadził Zohore. Ostateczny cios zadał w doliczonym czasie gry Marcus Indvartsen. Rezultat doprowadził do tego, że choć Czechom udało się wygrać z Włochami, to zajęli ostatnie miejsce w grupie.
Rozstrzygnięcia dzisiejszych spotkań ponadto wyłoniły reprezentacje, które obok Anglii i Hiszpanii zagrają w półfinałach – są to Włochy i Niemcy (kosztem Słowacji – red.).
Półfinały rozegrane zostaną 27 czerwca. Hiszpanie zagrają z Włochami, a Niemcy z Anglikami